Mówi: | Misia Zielińska |
Funkcja: | restauratorka, właścicielka OSIEM I PÓŁ Bistro |
Wigilijne spotkania standardem w firmach. Na stołach dominują tradycyjne potrawy
Coraz więcej polskich firm organizuje wigilijne spotkania dla swoich pracowników. To doskonała okazja do podsumowania mijającego roku, budowania pozytywnego wizerunku pracodawcy oraz integracji zespołu. Takie spotkania organizowane są zazwyczaj w restauracjach, a w menu dominują tradycyjne świąteczne potrawy. Na większości tego typu spotkań podawany jest także alkohol. Koszt zorganizowania wigilijnego spotkania zaczyna się już od 60 zł od osoby.
Zwyczaj wigilii firmowych przyszedł do Polski ze Stanów Zjednoczonych – tam zdecydowana większość firm organizuje tzw. christmas party dla swoich pracowników. Także w Polsce świąteczne spotkania stają się coraz popularniejsze. Zazwyczaj pozbawione są one religijnego charakteru – przedsiębiorcy traktują je jako okazję do podsumowania mijającego roku w luźnej atmosferze oraz do integracji pracowników. To także doskonały sposób na budowanie pozytywnego wizerunku pracodawcy wśród podwładnych.
– Christmas party dotarły do nas tak jak i inne zwyczaje. Śledziki są ciągle znacznie popularniejsze wśród panów, ale panie też sobie śledziki damskie organizują. Natomiast jak najbardziej święta w restauracjach dla pracowników stają się popularniejsze – mówi agencji informacyjnej Newseria Misia Zielińska, restauratorka, właścicielka OSIEM I PÓŁ Bistro.
Wigilijne spotkania organizowane są często poza siedzibą firmy, np. w restauracji. Spotkanie takie trwa ok. 3–4 godzin, w zależności od liczby serwowanych dań, ale i atmosfery przy stole. W wyborze menu na firmową wigilię Polacy pozostają tradycjonalistami – najchętniej decydują się na tradycyjne świąteczne potrawy.
– Zupa grzybowa, barszcz, śledź, karp. Aczkolwiek niekoniecznie są to postne przyjęcia. Na drugie danie może być już polędwica, befsztyk – mówi Misia Zielińska.
Z badań firmy Pracuj.pl wynika, że 61 proc. ankietowanych nie chce alkoholu na firmowej wigilii. Mimo to na zdecydowanej większości tego typu spotkań alkohol jest serwowany.
Organizacja wigilijnego spotkania dla pracowników nie wymaga dużych nakładów finansowych – jej koszt zaczyna się już od 60 zł za osobę.
– To jest kwestia budżetu, jakim dysponuje firma. My mamy oferty między 60 a 120 zł, zależnie od tego, jakie są potrawy, czy jest alkohol i w jakich ilościach – mówi Misia Zielińska.
Dla niektórych pracodawców wigilia firmowa to także okazja do wręczenia podwładnym świątecznych upominków. Najbardziej popularne upominki to bony i kosze podarunkowe.
Czytaj także
- 2024-06-25: Robert El Gendy: Za granicą można spędzić wakacje za dużo mniejsze pieniądze niż nad polskim morzem czy na Mazurach. U nas jest za drogo, często nieadekwatnie do jakości
- 2023-11-30: Technologie rewolucjonizują biznes restauracyjny. Kioski samoobsługowe, kody QR, a wkrótce sztuczna inteligencja będą standardem w branży gastronomicznej
- 2023-11-14: Rozmiar opisów w menu może wpływać na wybory gości restauracji. Niższa kaloryczność opisana większą czcionką skłania do zdrowszych opcji
- 2022-12-15: W tym roku catering świąteczny wyjątkowo popularny. Koszty samodzielnego gotowania mogą być wyższe niż zamówienie gotowych potraw
- 2022-10-26: Coraz więcej firm decyduje się na wynajem długoterminowy aut. Branża odpowiada już za blisko jedną trzecią sprzedaży nowych samochodów do biznesu
- 2022-10-06: Katarzyna Bosacka: Paragonów grozy można uniknąć. Trzeba tylko z głową wybierać restauracje i dokładnie czytać menu
- 2022-06-15: Ewa Szabatin: Botoks jest bezpieczny i bardzo dobrze przebadany. Uważam, że można go stosować i nie jest to takie straszne
- 2021-05-06: Praca zdalna znacząco zwiększyła sprzedaż sprzętu komputerowego. Firmy najczęściej wybierały nowe laptopy
- 2019-12-05: Ilona Felicjańska: Bardzo zwracam uwagę na to, co jem. Są to głównie sałaty i warzywa, a mięso sporadycznie
- 2019-08-28: Ewa Drzyzga: Ze swojej diety wyeliminowałam jednak mięso czerwone, które jest rakotwórcze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.