Mówi: | Karolina Malinowska |
Funkcja: | modelka |
Karolina Malinowska: Jestem wierna jednemu zakonowi. To jest zakon matki boskiej Ewy Chodakowskiej
Karolina Malinowska, mama trójki dzieci, przyznaje, że ma dużo kompleksów, m.in. na punkcie własnej figury. Była modelka od stycznia znów rozpoczęła treningi z Ewą Chodakowską i jej mężem. Trenerkę zna od trzech lat i ceni ją m.in. za umiejętności motywacyjne.
– Moje kompleksy wynikają z paru różnych rzeczy, także z mojego lenistwa. Nie wstydzę się o tym mówić. Wiem, kim jestem, i wiem, kim nie jestem. Wiem, jak wyglądam, wiem też, jak nie wyglądam. Wszystko jednak przede mną – mówi Karolina Malinowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Była modelka od stycznia trenuje z Ewą Chodakowską i jej mężem Lefterisem Kavoukisem. Treningi odbywają się trzy razy w tygodniu. Panie poznały się trzy lata temu na warsztatach w Szczyrku, na które Malinowska pojechała z koleżanką. Wcześniej obserwowała na Facebooku profil Ewy Chodakowskiej. Od tamtej pory są koleżankami.
– Jestem wierna jednemu zakonowi. To jest zakon matki boskiej Ewy Chodakowskiej. Odpowiada mi jej mentalność, to jak mobilizuje, do czego mobilizuje i co za tym idzie. Proszę mi wierzyć, że fizyczność to jest jedna rzecz, ale w tej religii chodzi o coś zupełnie innego. Bardzo ją szanuję nie tylko za to, co robi, lecz także za to, jakim jest człowiekiem. To jedna z fajniejszych osób, jakie miałam okazję poznać, mówię to z pełną odpowiedzialnością – podkreśla Karolina Malinowska.
Przyznaje jednak, że zdarza jej się ostatnio lepiej porozumiewać z mężem trenerki Lefterisem Kavoukisem.
– Uwielbiam Lefterisa i czasem łatwiej się z nim dogadać niż z Ewką – mówi.
Czytaj także
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-22: Ewa Wachowicz: Mam burzę pomysłów na nowy sezon „Ewa gotuje”. Po podróży do Kambodży jestem zafascynowana smakami azjatyckimi
- 2024-02-29: Dagmara Kaźmierska: Zawsze miałam inne marzenia niż udział w „Tańcu z Gwiazdami”, ale zdecydowałam się w końcu spełnić prośby producentów. Już kilka lat temu mi to proponowano
- 2024-01-24: Ewa Chodakowska: Parom, które borykają się z problemami, polecam aktywność fizyczną. Dzięki niej pozbędą się złych emocji i będą miały wspólny cel
- 2024-01-26: Joanna Krupa: Z Ewą Chodakowską jesteśmy kompletnie inne, ale w sumie też bardzo podobne. Ciężko pracujemy, same osiągnęłyśmy to, co mamy, jesteśmy mocne kobiety i mamy swój głos
- 2024-01-30: Ewa Chodakowska: Aśka Krupa jest profesjonalna i bezkonfliktowa. Mamy zdrową relację zarówno na planie, jak i poza nim, więc trupów w szafie nie ma
- 2024-02-05: Ewa Chodakowska: W lutym startujemy z bardzo dużym projektem, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Dodatkowo trwa remont apartamentu w Warszawie i domu w Grecji
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
- 2024-02-09: Ewa Minge: Są już pewne ruchy filmowców wokół trylogii „Gra w ludzi”. Mam więc nadzieję, że doczekam się ekranizacji moich książek, bo jest to chyba marzeniem każdego pisarza
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących
Handel
Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.
Teatr
Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.