Mówi: | Katarzyna Cichopek |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Cichopek: Jestem spełnioną mamą dwójki dzieci. Najtrudniejszy etap mam za sobą
Prywatnie Katarzyna Cichopek jest szczęśliwą mamą 9-letniego Adasia i 5-letniej Helenki. Aktorka podkreśla, że jej dzieci rosną jak na drożdżach, a etap pieluch ma już za sobą. Teraz pociechy są wręcz partnerami do rozmów i wspólnych aktywności na świeżym powietrzu. Powoli wykazują też swoje zainteresowania.
Katarzyna Cichopek zdradza, że niemal w 100 proc. zrealizowała plan, który ułożyła sobie przed laty – zdobyła wykształcenie, wyszła za mąż i urodziła dzieci. Dziś Adaś i Helenka nadają sens jej życiu. Ustanowili w nim nową hierarchię wartości, miłości i poświęcenia.
– Jestem spełnioną mamą dwójki dzieci. Mam to wielkie szczęście, że urodziłam i chłopca, i dziewczynkę, więc mam parkę. Mam fajne, poukładane dzieciaki, już są dosyć duże, więc same sobą też potrafią się zająć. Poza tym nie sztuką jest zrobić, sztuką jest wychować i wykształcić – mówi agencji Newseria Katarzyna Cichopek, aktorka.
Jej życie prywatne u boku Marcina Hakiela układa się bardzo pomyślnie. Obydwoje starają się być dla swoich pociech nie tylko rodzicami, lecz także partnerami, którzy pokazują im świat. Aktorka cieszy się, że w młodym wieku została mamą, bo dzięki temu ma energię i siłę, by towarzyszyć dzieciom w tym, co je interesuje. Chętnie chodzą razem na basen, jeżdżą na rowerach i pływają na kajakach.
– Myślę, że ten najtrudniejszy etap zaangażowania i fizyczności przy dzieciach mam za sobą, a teraz jesteśmy super partnerami, przyjaciółmi, dużo rzeczy możemy robić razem, pływać na kajakach, chodzić po górach, zwiedzać, grać w piłkę, odpoczywać. Moja córeczka to już taka mała dama, już możemy sobie malować paznokcie, więc w ogóle jest super – mówi Katarzyna Cichopek.
Niedawno na Instagramie Cichopek zamieściła swoje zdjęcie, którego autorem jest jej synek. Fotografia niezwykle przypadła do gustu fanom aktorki, którzy już dostrzegli u chłopca spory talent.
Czytaj także
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.