Newsy

Katarzyna Dziurska: Bałam się, czy Emilian poradzi sobie przed kamerami. A to ukryty wilk telewizyjny

2019-09-09  |  06:17
Mówi:Katarzyna Dziurska, instruktorka fitnessu

Emilian Gankowski, kulturysta, trener personalny

  • MP4
  • Instruktorka fitnessu jest pełna podziwu dla swojego partnera i chwali go za jakość wypowiedzi przed kamerami. Docenia też to, że bardzo pewnie czuje się na czerwonym dywanie, nie ma dla niego trudnych pytań i chętnie udziela wywiadów. Z kolei Emilian Gankowski skromnie tłumaczy, że tylko chwilowo wyręcza swoją narzeczoną, która nosi teraz aparat na zębach i czuje się niezbyt komfortowo.

    Katarzyna Dziurska wspomina, że kiedy wraz z Emilianem zadebiutowali na salonach, czuli się nieco skrępowani. Teraz nie peszy ich już zainteresowanie mediów, a jej partner nie ma problemów z tym, żeby odpowiadać nawet na najbardziej niewygodne pytania dziennikarzy.

    – Bardzo się cieszę z tego faktu, bo Emilian lubi mówić i mówi bardzo mądrze. Bałam się jego wejścia w w ten świat telewizji i kamer, czy sobie poradzi, czy nie będzie się wstydził. A wręcz przeciwnie, to po prostu ukryty wilk telewizyjny i fajnie, mi się to bardzo podoba – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Dziurska.

    – Trochę pomagam, bo tego pewnie nie widać, ale Kasia od niedawna ma aparat założony i tak po prostu wtrącam się i jej pomagam, żeby nie musiała aż tak się długo męczyć – mówi Emilian Gankowski.

    Katarzyna Dziurska przyznaje, że na razie niezbyt komfortowo czuje się z aparatem na zębach. Ale dla efektu końcowego warto się trochę pomęczyć.

    Kwestia wprawy i nie będę seplenić – mówi Katarzyna Dziurska.

    – Jeszcze 17 tygodni i będzie prosta klawiatura – mówi Emilian Gankowski.

    Trenerzy tworzą doskonały duet zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym. Wspierają się nawzajem, inspirują i są dla siebie najlepszą motywacją.

    Mamy siebie, to jest najważniejsze – mówi Katarzyna Dziurska.

    Nad zdrowiem pracujemy, żeby było, także wszystko jest – podkreśla Emilian Gankowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Muzyka

    Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

    Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.