Newsy

Katarzyna Zdanowicz: Gama kolorów i fasonów odpowiednich na wizję się zmienia. Po kilkunastu latach pracy w telewizji już nie mam ochoty na granatowe marynarki

2023-02-08  |  06:16

Jako gospodyni pasm informacyjnych prezenterka zachwyca na ekranie umiejętnie skomponowanymi stylizacjami, które licują z powagą zawodu, a jednocześnie pozwalają jej czuć się kobieco i elegancko. Katarzyna Zdanowicz cieszy się, że na wizję już nie musi ubierać się tylko w nudne marynarki w odcieniach granatu, ale może też wybierać inne fasony i kolory. Pomysłów na wyjątkowe zestawienia szuka m.in. wśród propozycji marki Deni Cler. Nie ukrywa też, że duże wrażenie zrobiła na niej najnowsza kolekcja pt. „Magico del Cinema" inspirowana ikonami światowego kina.

– W kobietach kina bardzo podoba mi się to, że one z wiekiem starzeją się jak wino i cieszę się, że są nadal zauważalne na tym trudnym rynku kinowym i dalej są ikonami nie tylko w filmie, ale również w modzie. Bardzo bliskie są mi chociażby Catherine Deneuve, Sophia Loren czy Monica Bellucci. Catherine Deneuve zawsze mi imponowała swoim stylem, swoją grą i tym, jak pięknie przechodziła z lat młodzieńczych w dojrzałość i przy tym dalej emanowała swoją kobiecością – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Zdanowicz.

Pokaz najnowszej kolekcji Deni Cler prezenterka obejrzała więc z dużą przyjemnością. Jak podkreśla, w jej garderobie jest sporo ubrań właśnie z metką tej marki. Wykorzystuje je na różne okazje i nigdy nie wychodzą z mody.

– Te stroje są kobiece, są ponadczasowe. Deni Cler to jest po prostu klasyka, która zawsze fajnie się obroni, można coś zmienić, coś dodać i wygląda się kobieco. Kiedyś uwielbiałam eksperymentować, łączyć różne style i nadal to lubię, ale ze względu na trochę zabiegany czas fajnie mieć tak skonstruowaną garderobę, że na szybko bierze się parę rzeczy i wiadomo, że one do wszystkiego pasują. Poza tym klasyczne ubrania czasami można też połączyć z pewnymi fajnymi czy ekstrawaganckimi dodatkami – mówi.

Katarzyna Zdanowicz jest prezenterką newsową i kiedy pojawia się na wizji, jej strój nie może odwracać uwagi od przekazu. Wcześniej niemal obowiązkowe były stonowane kolory, teraz natomiast jest już w tej kwestii nieco większe pole do popisu.

– Ciągłe występowanie w granatach, które są oczywiście kolorem profesjonalnym, byłoby mega nudne. Poza tym po parunastu latach pracy właśnie w telewizji newsowej człowiek już czasami nie ma ochoty na marynarki. Na szczęście to wszystko się zmienia, marynarki mają już inne kroje, są modne inne rzeczy, więc znowu z przyjemnością je nakładamy. Ja jestem szalenie zadowolona z tego, że ta gama kolorów w telewizji się zmienia, że kobieta odpowiadająca za newsy nie musi odrzucać swojej kobiecości, a jednocześnie może przekazywać poważne informacje i jest wiarygodna na ekranie. To jest naprawdę duży plus – podkreśla.

Po pracy prezenterka pozwala sobie już na dużo większą swobodę w kwestii mody i wybiera takie zestawy, w których po prostu czuje się komfortowo.

– Był taki okres, kiedy uwielbiałam bluzy. Mam bardzo dużo różnych bluz, bo to jest najszybciej, co można włożyć, dżinsy, jakaś bluza itd. Trochę teraz od tego odchodzę, stuknęła mi czterdziestka, więc może człowiek chce znowu kolejnej zmiany. Ale to jest tak, że połowa szafy jest bardzo casualowa, bardziej bym powiedziała bluzowa, a druga bardziej elegancka, więc trochę pół na pół. Kobieta zmienną jest, więc dwoistość gdzieś tam też podejrzewam, że w nas jest – tłumaczy Katarzyna Zdanowicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama

Prezenterka TVP ubolewa nad tym, że kobiety nadal dość często postrzegają siebie nawzajem jako rywalki i zamiast się wspierać, to jedna drugiej wbija szpilkę. Katarzyna Pakosińska zauważa, że damska solidarność wciąż jest rzadkością, a dużo częściej ze względu na niską samoocenę i różne uprzedzenia kobiety rzucają sobie kłody pod nogi. Jednocześnie podkreśla, że miała ogromne szczęście, trafiając do ekipy „Pytania na śniadanie”. W tej redakcji może bowiem rozwijać skrzydła kariery i liczyć na wsparcie ze strony innych kobiet.

Handel

Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki

Dane z gospodarki wskazują, że inflacyjny szok jest za nami, a Polacy ruszyli na zakupy. – Konsument przestał aż tak bardzo patrzeć na każdą wydawaną złotówkę – mówi Agnieszka Górnicka, prezeska zarządu Inquiry. Wciąż jednak ostrożnie podchodzimy do przyszłości i planowania większych zakupów. Podejście konsumentów do cen, ale też kanału zakupowego to jeden z elementów, do którego branża handlowa musi się przystosowywać. Zmiany w sektorze wymuszają też kwestie regulacyjne. Wśród istotnych wyzwań na najbliższe miesiące będzie system kaucyjny i ewentualny powrót do handlowych niedziel.

Media

Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach

W piątek zakończyła się batalia środowiska filmowego o tantiemy z platform streamingowych. Dzięki nowym przepisom twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych oraz wykonawcy utworów słownych i słowno-muzycznych będą uzyskiwać stosowne wynagrodzenie za udostępnianie ich dzieł w sieci. Za nowelą głosowało 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Aktorzy mogą więc wreszcie odetchnąć z ulgą. Aleksandra Popławska i Krzysztof Dracz są jednak rozgoryczeni tym, że tak długo musieli czekać na takie rozwiązanie. Stosowne rozporządzenie powinno wejść w życie już trzy lata temu.