Mówi: | Jurek Sobieniak |
Funkcja: | ekspert kulinarny, kucharz współpracujący z marką Tefal |
Każda potrawa wymaga wyboru innego rodzaju i kształtu patelni
Okrągłe patelnie z niskimi ściankami i płaskim dnem najlepiej nadają do smażenia naleśników, kotletów czy placków ziemniaczanych. Z kolei głębokie modele doskonale sprawdzą się podczas przygotowywania chińskich potraw i duszenia mięs, bo wysoki rant skutecznie zapobiega wysypywaniu się produktów podczas mieszania. Do smażenia delikatnych produktów kucharze polecają natomiast patelnie typu wok.
Wybór patelni zależy od wielu czynników, m.in. od tego, jaką potrawę będziemy na niej przygotowywać. Do smażenia naleśników najlepiej sprawdzają się modele okrągłe, choćby dlatego, że dużo łatwiej jest na nich przewracać ciasto na drugą stronę.
– Do smażenia naleśników powinniśmy używać patelni dosyć niskiej, cienkiej, delikatnej i lekkiej. Takiej, która bardzo szybko złapie temperaturę, oddać ją naleśnikom i z powrotem bardzo szybko się rozgrzeje. Powinna być zrobiona z takich materiałów, które bardzo szybko się nagrzewają, ale też bardzo szybko tracą ciepło, dlatego też cały czas musi być na kuchence – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Jurek Sobieniak, ekspert kulinarny, kucharz współpracujący z marką Tefal.
Z kolei do duszenia mięs, przygotowywania gulaszu, sosów czy risotto najlepiej używać patelni z wyższym rantem. Kiedy w naczyniu jest kilka produktów, to podczas mieszania nie będą się one wysypywały na kuchenkę.
– Kiedy położymy przykrywkę na tej wysokości, na której patelnia ma swój rant, to powoduje, że wewnątrz utrzymuje się pewna ilość pary. Jeżeli patelnia jest szersza i ma większą powierzchnię, to wszystko szybciej paruje, czyli szybciej się redukuje. Jeżeli natomiast jest węższa, to produkt kumuluje się na tej patelni, kawałek mięsa leży na drugim kawałku, a para zostaje pomiędzy nimi i wszystko dzieje się zdecydowanie wolniej – tłumaczy Jurek Sobieniak.
Eksperci kulinarni polecają również patelnie typu wok. Wysokie ścianki i niewielka powierzchnia przylegająca do źródła ciepła czynią z nich naczynia idealne do przygotowywania delikatnych potraw, na przykład duszonych warzyw. Dzięki takiemu kształtowi prawie niemożliwe jest przypalenie potrawy.
– Teraz stosuje się woki, które są spłaszczone na dnie, żeby dostosować je do normalnej kuchenki palnikowej, indukcyjnej, elektrycznej bądź halogenowej. Najważniejsza jest podstawa grzewcza, a brzegi są wyłącznie po to, by ułatwić mieszanie. Dzięki brzegom łatwiej jest obracać produktem na patelni i utrzymać odpowiednią temperaturę. Ocieranie produktu o brzegi grzeje go, a podrzucanie chłodzi i w ten sposób mamy tzw. szokowe smażenie – wyjaśnia Jurek Sobieniak.
Są też patelnie w kształcie rondla, z bardzo wysokim rantem, one przede wszystkim spełniają funkcję garnków i naczyń żaroodpornych.
– Jeżeli patelnia jest w stanie wytrzymać 230 stopni na normalnej kuchence, to znaczy, że spokojnie możemy ją włożyć również do piekarnika, bo tam jest podobna temperatura. Warto wybierać takie patelnie, które mają wszystkie elementy odpowiednio dostosowane do wysokich temperatur, co oznacza, że nie ma tam plastiku czy drewna lakierowanego – podkreśla Jurek Sobieniak.
Dużą popularnością cieszą się również patelnie grillowe. Na ich dnie jest specjalna kratka, która umożliwia dostęp powietrza do smażonego produktu z każdej jego strony. Dzięki niej również wypływa tłuszcz. Przygotowana w ten sposób potrawa smakuje tak samo, jak ta prosto z klasycznego grilla.
– Kształt patelni ma też duże znaczenie, jeżeli chodzi o ergonomię pracy. W zależności od tego, czy patelnia jest okrągła czy kwadratowa, garnki, które w trakcie smażenia są na kuchni, mają mniejsze lub większe pole grzewcze – mówi Jurek Sobieniak.
Są także patelni przeznaczone do przygotowywania tylko jednej potrawy, można tu wyróżnić m.in. te do naleśników, jajek czy ryb.
Czytaj także
- 2023-12-01: Demografia, zdrowie, edukacja i ekologia. Nowe technologie mają coraz większe znaczenie dla rozwiązywania najbardziej palących problemów
- 2023-03-07: Amerykańscy naukowcy pracują nad „ultradźwiękowym tornado”. Urządzenie ma przyspieszyć rozbijanie skrzepów krwi w żyłach mózgowych
- 2022-11-17: Sandra Dorsz: Dzięki mojej pracy nauczyłam się chodzić na szpilkach. Nie ma znaczenia, czy jest to but na koturnie, czy na megacieniutkim obcasie – zawsze sobie poradzę
- 2022-10-26: Konkursy programistyczne mogą być dobrym wstępem do przyszłej kariery w IT. W Polsce odbył się obóz treningowy do jednych z największych na świecie zawodów dla młodych talentów
- 2022-10-06: Katarzyna Bosacka: Paragonów grozy można uniknąć. Trzeba tylko z głową wybierać restauracje i dokładnie czytać menu
- 2022-10-17: Katarzyna Bosacka: Z powodu inflacji kupujemy więcej tanich wędlin, chleba i margaryny, a coraz mniej mięsa, chleba na zakwasie czy masła. Coraz rzadziej jadamy też na mieście
- 2022-09-28: Coraz większy popyt na pracowników z branży IT. Firmy technologiczne stawiają na kształcenie kadr
- 2022-09-26: Polska spółka stworzyła innowacyjną terapię chorób autoimmunologicznych. Limfocyty TREG coraz bliżej rejestracji w leczeniu cukrzycy typu I u dzieci
- 2022-07-15: Ceny noclegów poszły w górę nawet o 20 proc. Polacy rezerwują więc krótsze wakacje i szukają tańszych kwater
- 2022-06-06: Polacy opracowali nośnik, dzięki któremu więcej leków będzie można podawać przez skórę. Za kilka lat na rynku mogą się pojawić maści albo plastry na raka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
Wokalista ma sporo muzycznych planów na najbliższe miesiące, szykuje bowiem oryginalny projekt solowy. Już niebawem premierę będzie miał jego najnowszy utwór. Właśnie realizowany jest teledysk. Wojciech „Łozo” Łozowski cieszy się na ten nowy etap swojej kariery i choć teraz o wiele spraw będzie musiał zadbać sam, to jednak bez wahania stawia czoła nowym wyzwaniom i wierzy, że to jest właśnie jego czas. Na autorskiej płycie znajdą się piosenki, które tworzył przez kilka ostatnich lat.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.
Konsument
Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.