Mówi: | Anna Cieślak |
Funkcja: | aktorka |
Anna Cieślak: przeczytanie nawet 2–3 stron książki odciąża głowę od codziennych problemów
Aktorka podkreśla, że słowo pisane ma dla niej ogromną wartość, dlatego w wolnej chwil zawsze sięga po książkę. Czas przeznaczony na czytanie nigdy nie jest stracony. W domowej biblioteczce Anny Cieślak jest miejsce zarówno na arcydzieła literatury światowej – Szekspira, Czechowa, Dostojewskiego, jak i na bajki Marii Konopnickiej oraz nowości wydawnicze debiutujących autorów.
– Kiedy byłam mała mój tata nie pozwalał mi za dużo oglądać telewizji, ale pozwalał mi słuchać radia, słuchowisk i bajek na płytach adapterowych, na kasetach. Myślę, że to wykształciło moją wyobraźnię, której na pewno mi nie brakuje. Spowodowało też, że mam inną przestrzeń, inne odniesienie do różnych historii i dystans do wielu rzeczy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Cieślak.
Aktorka zdradza, że choć w jej prywatnej biblioteczce jest już coraz mniej miejsca, to często dokłada do swojej kolekcji kolejne cegiełki. Jej zdaniem każda lektura, niezależnie od gatunku, niesie za sobą dużą wartość.
– Mam to ogromne szczęście, że przez to, że zostaję zapraszana do różnych projektów, to czytam różne rzeczy. Kocham czytać dla dzieci i sama kocham czytać wiersze, bajki. Odkrywam ostatnio Kerna, uważam, że jest wybitnym pisarzem. Kocham bajki polskich pisarzy, choćby Marii Konopnickiej, kocham czeskich autorów – mówi Anna Cieślak. – Jako aktorka teatralna uwielbiam Szekspira, Czechowa, Dostojewskiego. To są fundamenty. A później możemy mówić o książkach, które teraz się ukazują, nowych bestsellerach, kryminałach.
Aktorka przekonuje więc wszystkich dotąd jeszcze nieprzekonanych, by w wolnej chwili sięgali nie po smartfony, tablety czy plotkarską prasę, lecz po książki. Czytanie jest bowiem świetnym sposobem na polepszenie nastroju. Oderwanie się od codziennych spraw w czasie lektury znacznie zmniejsza poziom stresu.
– Czytać, czytać, czytać i jeszcze raz czytać – czytać dzieciom, czytać sobie. Nie pytajcie mnie co, bo wy sami sobie wyrobicie gust, czytając. Sami będziecie wiedzieli, co was interesuje. Nawet po obudzeniu się, 2–3 strony, to naprawdę odciąża głowę od codziennych problemów – zachęca Anna Cieślak.
Anna Cieślak podkreśla, że współpraca z Teatrem Polskiego Radia to dla niej ogromny zaszczyt, bo może podglądać warsztat prawdziwych mistrzów słowa.
– Mam dostęp nie tylko do ciekawej literatury, lecz także do tego, żeby kraść wiedzę moim starszym, wybitnym kolegom. Jak słyszę Krzysztofa Gosztyłę, Teresę Budzisz-Krzyżanowską, Wiktora Zborowskiego albo Mariana Opanię, jak widzę, jak oni czytają, jak operują słowem, w jaki sposób kolorują swoje wypowiedzi, to jest coś absolutnie niezastąpionego. I bardzo państwa zachęcam do słuchania słuchowisk w Teatrze Polskiego Radia, ponieważ dzięki temu wchodzimy na zupełnie inny poziom, zaczyna działać nasza wyobraźnia – mówi Anna Cieślak.
Ostatnio w ramach Teatru Polskiego Radia Anna Cieślak czytała fragmenty „Arystokratki w ukropie” Evžena Bočka, najlepiej sprzedającej się czeskiej książki 2015 roku.
Czytaj także
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-05-20: Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
- 2024-05-31: Katarzyna Zielińska: Nie dla mnie e-booki – jestem wyznawcą papierowych wersji książek. Uwielbiam czytać kryminały i książki na temat slow life
- 2024-06-10: Łukasz Dominiak: Mimo dominacji smartfonów dzieci da się też przekonać do wspólnego czytania książek. Musi to być jednak przyjemność, a nie przymus
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.