Mówi: | Maciej Dowbor |
Funkcja: | dziennikarz |
Maciej Dowbor: Jako prezenter jestem spełniony. Ale frajdę sprawiłby mi program autorski
Jestem wciąż młody, mam przed sobą jeszcze długą drogę zawodową – mówi dziennikarz. Jako prezenter czuje się spełniony, poprowadził bowiem wszystkie możliwe rodzaje programów rozrywkowych. Nie ukrywa jednak, że jego marzeniem jest program autorski.
Maciej Dowbor całą karierę zawodową związał z mediami. W 1999 roku zaczął pracę jako dziennikarz sportowy w Programie III Polskiego Radia, potem pracował w TVN, TVN24, TVP, od 2005 roku natomiast jest na stałe związany ze stacją Polsat. W telewizji prowadził zarówno programy o tematyce sportowej, jak i rozrywkowej, w tym te z gatunku talent show i reality show – można go było oglądać m.in. w sportowym wydaniu „Faktów” TVN, porannym magazynie TVP „Pytanie na śniadanie” oraz tanecznym show telewizji Polsat „Got to Dance. Tylko taniec”.
– Jako prowadzący jestem dość zadowolony ze swojej sytuacji i w jakimś tam stopniu zrealizowany, ponieważ właściwie prowadziłem prawie wszystkie gatunki rozrywkowe, wszystkie rodzaje programów z lepszym lub gorszym skutkiem – mówi Maciej Dowbor agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Od wiosny 2014 roku dziennikarz jest współgospodarzem, wraz z Piotrem Gąsowskim, muzycznego programu „Twoja twarz brzmi znajomo”, emitowanego przez telewizję Polsat. Program okazał się gigantycznym sukcesem stacji – pierwszą edycję oglądało średnio 3 mln widzów. Do dziś, mimo sporego spadku oglądalności, cieszy się dużą popularnością wśród widzów telewizji Polsat – zdaniem Macieja Dowbora to właśnie zadecydowało, że format wciąż jest kontynuowany.
– Wiadomo, że dużą frajdę sprawiłby mi jakiś autorski program, ale co do końca miałoby być, wciąż się nad tym zastanawiam. Cały czas sobie mówię, że jestem wciąż młody, mam przed sobą jeszcze długą drogę zawodową, więc może nie należy swojego największego marzenia zawodowego spełniać zbyt wcześnie, bo co potem? – mówi dziennikarz.
Maciej Dowbor nie wiąże jednak dalszej kariery wyłącznie z występowaniem przed kamerą. Od czterech lat współpracuje z radiem RMF – początkowo był tam gospodarzem audycji „Rozmowy w biegu”, potem programu weekendowego „Wolno wstać”. Jest też właścicielem firmy producenckiej, którą traktuje w pewnym sensie jako plan B. Obecnie zajmuje się produkcją kilku programów, zarówno dla stacji telewizyjnych, jak i na potrzeby internetu m.in. „SuperLudzie” oraz „Misja weteran”. Dziennikarz twierdzi, że w ten sposób zapewnił sobie kilka dróg rozwoju zawodowego i ma nadzieję, że nie zabraknie mu ofert pracy.
– Dlaczego wszystko wokół mediów? Bo na niczym innym się nie znam, teraz trudno, żeby ni stąd ni stąd, ni zowąd w wieku lat 4. przebranżowił się w kierunku ekonomii, prawa albo medycyny czy chociażby, żebym stał się takim typowym biznesmenem. To chyba raczej nie jest możliwe – mówi Maciej Dowbor.
Dziennikarz przyznaje, że znaczna ilość obowiązków zawodowych nie raz koliduje z jego życiem prywatnym. Zdarza się, że przez kilka dni z rzędu nie widuje się z córkami, 10-letnią Janiną i półtoraroczną Heleną – pracę zaczyna bowiem wcześnie rano, a kończy nawet późno w nocy. Takie okresy wyjątkowo wytężonej pracy mają jednak miejsce tylko sporadycznie, zazwyczaj dziennikarz stara się rozkładać obowiązki zawodowe w czasie.
– Na co dzień nie wygląda to aż tak strasznie absorbująco. Chociaż oczywiście są takie momenty, kiedy moja rodzina na tym cierpi, ale staramy się to w jakiś tam inny sposób rekompensować – mówi Maciej Dowbor.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-08-19: Agnieszka Hyży: Marzyłam o programie porannym, choć myślałam, że ten projekt już się nie wydarzy. Mam nadzieję, że format „Halo tu Polsat” wprowadzi na rynek nową jakość
- 2024-08-27: Agnieszka Hyży: W nowym programie mamy bardzo doświadczonych prowadzących jak Kasia Cichopek i Maciek Kurzejewski. Będą dla nas absolutnie cenną skarbnicą wiedzy
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
Wokalista zaznacza, że od początku miał jasno określony pomysł na swoją rolę w programie „Must Be the Music”. Absolutnie nie chce identyfikować się z obrazem surowego jurora, który z góry wszystko krytykuje. U niego na starcie każdy uczestnik ma równe szanse. Dawid Kwiatkowski docenia to, że niektórzy sięgają po jego utwory, ale jak zapewnia, nie jest to gwarancją przejścia do kolejnego etapu. Liczy się bowiem nie sam dobór repertuaru, lecz umiejętności wykonawcy.
Regionalne – Mazowieckie
Luksusowe wydania książek w centrum zainteresowania kolekcjonerów. W Warszawie można zobaczyć ponad 20 białych kruków z Polski i zagranicy
Księgi faksymilowe, jubilerskie czy bibliofilskie egzemplarze to dynamicznie rosnący trend kolekcjonerski. Dzięki faksymiliom, czyli perfekcyjnym replikom, można się zapoznać z dziełami, których oryginały najczęściej są niedostępne do oglądania. W Warszawie od 9 grudnia w salonie Goldenmark można będzie zobaczyć ponad 20 zagranicznych i polskich wyjątkowych wydawnictw. W kolekcji są m.in. dzieła Leonarda da Vinci, reprodukcje „Boskiej komedii” z kosmosu czy mapy zalanej kawą przez Fryderyka Chopina.
Media
Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
Zdaniem twórców spektaklu „Bez hamulców – jazda bez trzymanki” świat, w którym wszyscy mówiliby to, co naprawdę myślą, wcale nie byłby taki idealny, jak nam się może wydawać. Czasem bowiem, by nie sprawić komuś przykrości, lepiej przemilczeć pewne kwestie lub wyrazić opinię takimi słowami, które nie zabolą. Sztuka powinna więc zmusić odbiorców do refleksji i odpowiedzi na pytanie, jakie mamy korzyści, a co tracimy, mówiąc prawdę bądź kłamiąc.