Newsy

Maciej Zakościelny: Czasami po dwusetnym autografie mam już po prostu dość. Jestem tylko człowiekiem

2018-09-24  |  06:17

Aktor przyznaje, że czasami popularność i związane z nią obowiązki bywają dla niego męczące. Zdarzają się sytuacje, że za jednym razem musi rozdać kilkaset autografów, a to w połączeniu ze zmęczeniem spowodowanym pracą powoduje irytację. Choć czasem trudno powiedzieć fanom „dość”, to bywa tak, że siły nie pozwalają już na kontynuowanie spotkania.

Maciej Zakościelny zdaje sobie sprawę z tego, że sława jest bardzo ulotna i w dużej mierze zależna od sympatii fanów, którzy podziwiają daną osobę nie tylko za talent i umiejętności, lecz także za sposób bycia. A nic tak nie przyciąga ludzi do artysty, jak jego otwartość i życzliwość. Dlatego też trzeba to uszanować i starać się znaleźć choćby chwilę na wspólne zdjęcie czy autograf. Ze swojego doświadczenia aktor jednak wie, że czasami nawet mimo szczerych chęci brakuje na to czasu bądź siły. I wtedy ktoś może odnieść wrażenie, że uderzyła mu do głowy sodówka.

– Czasami uderza, jasne. Czasami po dwusetnym autografie – bo nieraz tyle rozdaję, jak jest jakaś sytuacja, gdzieś wyjeżdżamy z ekipą – przychodzi taki moment, że mam już po prostu dość, już nie mam ochoty i najchętniej bym powiedział: „dzięki”. Jestem tylko człowiekiem, mam prawo do takich odruchów. Najgorzej, jak trafi się na tego dwieście pierwszego, który potem zniszczy to wszystko, co przed nim się wydarzyło – mówi agencji Newseria Lifestyle Maciej Zakościelny.

Gwiazda serialu „Diagnoza” zapewnia też, że stara się dbać o jak najlepsze kontakty z dziennikarzami. Kiedy wraz z ekipą filmową promuje jakiś projekt, zależy mu na tym, by do mediów trafiło jak najwięcej rzetelnych informacji z pierwszej ręki.

– Chyba dla was też jest fajniej, że my nie jesteśmy tacy sztywni, wchodzimy na ściankę, tylko przyszliśmy dla was i nie mamy poczucia, że musimy odrobić tutaj jakąś lekcję, tylko chcemy porozmawiać, chcemy się czymś podzielić, chcemy pokazać wam naszą atmosferę, jaka panuje między nami, tylko chyba w takich warunkach można coś dobrego zrobić – mówi Maciej Zakościelny.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.