Newsy

Magda Steczkowska: Wspieram nauczycieli całym sercem. Moi rodzice byli nauczycielami i wiem, jak trudną pracę wykonywali

2019-04-24  |  06:50

Wokalistka murem staje za nauczycielami, wspiera wszystkich strajkujących pracowników oświaty i wierzy, że ich oczekiwania zostaną spełnione. Piosenkarka wspomina, że w dzieciństwie u niej w domu się nie przelewało, choć rodzice – właśnie nauczyciele  – spędzali w pracy bardzo dużo czasu. Jej zdaniem, choć od tamtego czasu sporo się zmieniło, to jedno pozostało takie samo – niskie pensje. 

– Moi rodzice byli nauczycielami. Wiem, co to znaczy, wiem, jak trudną pracę wykonywali, jak byli zmęczeni, gdy po całym dniu w szkole wracali do nas. Pamiętam, że nigdy nie wystarczało do pierwszego, nigdy nie było sytuacji, żebyśmy wiedzieli, że rodzice mimo swojej ciężkiej pracy zarabiają takie pieniądze, że stać nas ta to, żeby pójść do sklepu. Chociaż rodzice nigdy nam o tym nie mówili, zawsze bardzo się starali, żebyśmy czuli, że wszystko jest w porządku, ale wiem, że zawsze brakowało pieniędzy – mówi agencji Newseria Lifestyle Magda Steczkowska.

Wokalistka uważa, że nauczyciele powinni dostawać wynagrodzenie adekwatne do ich wysiłku włożonego w wychowywanie kolejnych pokoleń. Wykonują bowiem zawód trudny i obarczony ogromną odpowiedzialnością.

– Wspieram nauczycieli całym sercem. Uważam, że absolutnie zasługują na to, żeby żyć na bardzo wysokiej stopie, dlatego że ich praca jest niezwykle cenna. Ich praca kształtuje nasze dzieci. Prawda jest taka, że nasze dzieci w szkole spędzają większą część każdego dnia od 6. roku życia, więc ich praca jest absolutnie nie do przecenienia. A oczywiste jest, że dobrze wynagradzany nauczyciel, tak samo jak dobrze wynagradzana pielęgniarka, lekarz i każdy inny lepiej pracuje. Jeżeli nie musi się martwić o byt, to może spokojnie zająć się swoją pracą – podkreśla.

Steczkowska ma duży szacunek do nauczycieli i pracowników oświaty, solidaryzuje się z nimi w tym czasie i wierzy, że rząd wysłucha ich postulatów. Jej zdaniem pensje nauczycieli są wręcz głodowe.

– Oczywiście, to jest misja, to jest powołanie, ale powietrzem się nie da żyć. Nauczyciel powinien być godnie wynagradzany za to, w co wkłada całe serce. Bo przecież pamiętajmy też o tym, że nauczyciele wychodząc ze szkoły, nie kończą swojej pracy tak naprawdę, oni mają klasówki, testy do sprawdzenia,  i mnóstwo innych rzeczy, które muszą zrobić, za które tak naprawdę nie dostają pieniędzy, a robią je po godzinach. Nie mówiąc o różnych kółkach, wycieczkach, wyjazdach i przede wszystkim odpowiedzialności za te dzieci – mówi Magda Steczkowska.

Strajk nauczycieli trwa od 8 kwietnia. Popierają go również Maja Ostaszewska, Dawid Podsiadło, Magdalena Cielecka i Anja Rubik.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem

W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest  jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu

Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.

Media

Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu

Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.