Newsy

Magdalena Lamparska: Widzowie polubili system oglądania filmów w domu. Niektóre produkcje nadają się tylko na duży ekran, a inne doskonale się sprawdzają na ekranie laptopa

2024-01-12  |  06:18

Aktorka zagrała ostatnio jedną z głównych ról w pierwszej polskiej produkcji własnej Amazon Prime Video zatytułowanej „Cały ten seks”. Magdalena Lamparska nie ukrywa, że choć najbardziej lubi zasiąść przed wielkim ekranem w kinie, by zobaczyć jakąś długo wyczekiwaną premierę, to zdarza jej się również korzystać z bogatej oferty platform streamingowych. Docenia bowiem to, że dają one dostęp do szerokiej bazy filmów i seriali, których nie można obejrzeć nigdzie indziej.

Platformy streamingowe zdobywają coraz większą popularność choćby z tego względu, że dają widzom ogromny komfort. Mogą oni bowiem wybierać spośród setek produkcji w dowolnym czasie, czy to w domu, czy w każdym innym miejscu, gdzie tylko jest dostęp do internetu. A poza tym, nawet gdy w którymś momencie dany film czy serial im się znudzi, to łatwo zamienić go na inny tytuł.

– Widzowie bardzo polubili system odpalania sobie fajnego filmu w domu. Oczywiście zostało to u nas po pandemii, ale wydaje mi się, że nie ma w tym nic złego, że w bardzo krótkim czasie mamy dostęp do bardzo dobrych tytułów. Na pewno Amazon Prime Video jest takim miejscem, gdzie możemy w zaciszu domowym, w gronie najbliższych, po prostu dobrze się bawić – mówi agencji Newseria Lifestyle Magdalena Lamparska.

Platformy streamingowe wciąż poszerzają swoją ofertę i wprowadzają do niej kolejne produkcje. Zdaniem aktorki taka różnorodność jest potrzebna, bo widzowie mają przecież różne preferencje i oczekiwania. Duże wyzwanie stoi również przed filmowcami, bo wciąż jest zapotrzebowanie na nowe projekty.

– Bardzo dużo się teraz robi, jest coraz więcej projektów. Ale wydaje mi się, że po prostu niektóre filmy nadają się tylko na duży ekran, a niektóre doskonale sprawdzają się również w domu, na ekranie telewizora czy laptopa – przekonuje.

Magdalena Lamparska przyznaje, że w gronie jej ulubionych produkcji jest wiele takich filmów, które robią wrażenie tylko na dużym ekranie, ale nie ukrywa, że na przykład ulubione seriale z przyjemnością ogląda z pozycji kanapy.

– Czasami dobrze jest zobaczyć jakiś film w kinie, ja na przykład bardzo lubię, bo jednak duży ekran to jest duży ekran. I niektórzy właśnie lubią chodzić do kina, a inni wolą obejrzeć coś w domu, więc wydaje mi się, że ten wybór, który mamy, jest fajny – mówi aktorka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo

Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Farmacja

Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.