Newsy

Mariusz Fyrstenberg: Lubię luksusowe samochody

2013-12-04  |  07:00

Mariusz Fyrstenberg, polski tenisista przyznaje, że jest wygodnym człowiekiem i lubi komfort. Gwiazda tenisa od lat pasjonuje się drogimi samochodami, ale dodaje, że wśród kolegów akurat w tym temacie nie jest osamotniony.

Dużo zawodników zarabia duże pieniądze i codziennie widzę, jakimi autami jeżdżą więc siłą rzeczy interesuję się – opowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle. – Muszę powiedzieć, że cała reprezentacja w tenisie interesuje się autami, rozmawiamy o tym w szatni.

Mariusz Fyrstenberg zdradza, że obecnie będzie jeździł Toyotą Rav 4.

Nie jest to moja pierwsza Toyota w życiu, więc tak się przywiązałem, że chyba już tak na zawsze zostanie. Ja jestem bardzo wygodnym człowiekiem, więc lubię jak jest komfortowo. W Rav 4 szczególnie podoba mi się ta biała nitka, która idzie wzdłuż deski rozdzielczej.

Gwiazda tenisa wyznaje, że nie kusi go łamanie przepisów, nawet kiedy jeździ takim autem.

Czasami może na światłach jak każdy. Jestem wygodnym kierowcą bez szaleństw – podkreśla Mariusz Fyrstenberg.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału

Pandemia, wojna w Ukrainie i najwyższa od kilkudziesięciu lat inflacja – wszystkie te kryzysy, które wydarzyły się w ciągu niespełna pięciu lat, nadszarpnęły oszczędności Polaków i wielu z nich skłoniły do zastanowienia się nad swoją przyszłością finansową i jej zabezpieczeniem. Wciąż jednak na tle innych krajów UE poduszka finansowa Polaków jest skromna. Według Doroty Sierakowskiej, analityczki rynków surowcowych, przedsiębiorczyni i inwestorki, przełom roku to dobry moment na podjęcie planów finansowych, a najważniejszą zasadą inwestycji, chroniącą przed kryzysami, powinno być zróżnicowanie portfela.