Newsy

Mariusz Totoszko: współczuję wszystkim, którzy będą brać udział w castingach do kolejnych edycji „TTBZ”

2014-05-09  |  07:10
Mariusz Totoszko nie kryje satysfakcji z tego, że mógł wziąć udział w I edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Wokalista od samego początku był zdecydowany na uczestnictwo, bo zachęcił go charytatywny cel. Program był dla gwiazdora wielką przygodą, która pozwoliła mu na pokazanie siebie z nieznanej dotąd strony.

Choć Mariuszowi Totoszko nie udało się zdobyć głównej nagrody, to nie żałuje swojego udziału w taneczno-piosenkarskim show Polsatu. Wokalista podkreśla, że bardzo się cieszy z uczestnictwa w pierwszej edycji programu. Możliwość wchodzenia w różne role, wcielania się w postaci kobiecych artystek było dla niego ciekawym doświadczeniem.

– Współczuję wszystkim moim kolegom, którzy będą brać udział w castingach do kolejnych edycji, bo przed nimi ciężka droga do przebycia. Wydaje mi się, że ta pierwsza edycja była najlepsza i mam nadzieję, że tak już zostanie mówi Mariusz Totoszko agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Totoszko przyznaje, że przed występami brał prywatne lekcje aktorstwa. Według wokalisty nie sposób, nie będąc aktorem, dokładnie odwzorować gesty, ruchy czy sposób zachowania gwiazdy, którą ma się naśladować. Piosenkarz w programie wcielał się między innymi w Micka Jaggera, Marilyna Mansona i Edith Piaf.

–  Ktoś musi profesjonalnie na to spojrzeć i później wpoić to w moje ciało. Ale jak mówili moi nauczyciele, zarówno od tańca, jak i gry aktorskiej, jestem bardzo plastyczny i szybko się uczę  opowiada Mariusz Totoszko.

Pierwszą edycję programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wygrała Katarzyna Skrzynecka, która w finale wystąpiła w roli duetu: Andrea Bocelli i Sarah Brightman. Główną nagrodę, 100 tysięcy złotych, zwyciężczyni przekazała fundacji charytatywnej „Kocham”. II edycję show Polsat zapowiada na jesień 2014 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.