Newsy

Marta Wiśniewska: Mam wybuchowy temperament. W kluczowych momentach adwokat uspokaja moje emocje

2020-10-13  |  06:27

Piosenkarka zauważa, że praktycznie każdy z nas w swoim życiu potrzebował lub właśnie potrzebuje pomocy bądź porady prawnej i absolutnie nie należy się tego wstydzić. Tancerka przyznaje, że choć kiedyś obawiała się kontaktów z prawnikami, to teraz wie, jak bardzo są w życiu pomocni.

Marta Wiśniewska przekonuje innych, że to żaden wstyd mieć pytania i wątpliwości w dziedzinach, na których kompletnie się nie znamy. Z kolei opinie o tym, że prawnicy tylko mówią skomplikowanym i kompletnie niezrozumiałym językiem, a ich usługi są niezwykle kosztowne, można włożyć do szuflady z napisem „stereotypy". Sama bowiem miała okazję doświadczyć tego, że dzięki ich pomocy nawet najtrudniejsze sprawy stały się dużo prostsze.

– Generalnie jest tak, że boimy się prawników. Wiem to nawet z mojego doświadczenia. Kiedyś myślałam, że wyjście do prawnika to jest ostateczna ostateczność i że już musi mi się świat na głowę walić, żeby szukać pomocy. I tak naprawdę bardziej się bałam prawników niż konsekwencji związanych z różnymi rzeczami. Natomiast oni są po to, żeby nam pomagać – mówi agencji Newseria Lifestyle Marta Wiśniewska.

Mandaryna wspomina, że w końcu przełamała swój lęk przed kontaktem z prawnikami i dzięki temu nie popadła w żadne tarapaty finansowe ani kłopoty z wymiarem sprawiedliwości.

– Wiele razy potrzebowałam jakiejś porady prawnej w związku z umowami, bo dla mnie najgorszą męką jest przeczytać to wszystko, a szczególnie to, co jest małym drukiem, więc wiele razy korzystałam z porad radców prawnych, żeby dobrze przeczytali za mnie te umowy. Bo na pierwszy rzut oka człowiek czyta taki dokument i wszystko jest okej, nie zgadza się może w paru punktach, ale nie zagłębia się w szczegóły i do tego są nam niezbędni fachowcy. I tak jak chodzimy po porady do lekarza, to może warto również i do prawników – mówi.

Piosenkarka przyznaje, że prawnik bardzo jej pomógł również w trakcie rozwodu z Michałem Wiśniewskim. Adwokat załatwiał wszystkie formalności i reprezentował ją na sali rozpraw.

– Rozwód w sumie był najłatwiejszy ze wszystkich moich doświadczeń, bo trwał siedem minut. I dzięki temu, że mieliśmy po dwóch stronach dwie obce dla nas osoby, to one mogły w naszym imieniu rozmawiać i to jest miłe – wspomina.

Wokalistka zauważa, że w starciu z wieloma przepisami i definicjami możemy się czuć bezsilni. Nie powinniśmy wtedy jednak na własną rękę podejmować nieprzemyślanych kroków, bo jest duże ryzyko, że popadniemy w jeszcze większe tarapaty.

– Mój temperament jest taki, że od razu chcę wykrzyczeć, co mi się nie podoba, że to jest niesprawiedliwe i że tak nie powinno być. Dlatego też prawnik potrzebny mi jest do tego, żeby trochę uspokoić moje własne emocje. W codziennym życiu też potrzebujemy kogoś, kto nam powie: damy radę, spokojnie, po prostu chwilę poczekaj i wszystko będzie dobrze. I rzeczywiście na szczęście, odpukać, udaje się w wielu sytuacjach i w wielu prawnych zawiłościach – mówi Mandaryna.

Piosenkarka bez wahania zdecydowała się więc wesprzeć kampanię „Prawo bez strachu”. W ramach tej akcji czwórka młodych prawników, specjalistów od „frankowiczów", rozwodów, odszkodowań komunikacyjnych i błędów medycznych, udziela porad pro publico bono, aby pokonywać bariery związane z wizytą w kancelarii prawnej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

J. Jelonek i O. Kubiak: Po ślubie za granicą w świetle polskiego prawa dalej będziemy niewidoczni. Walczymy o traktowanie na równi z parami heteroseksualnymi

W lipcu uczestnicy programu „Azja Express” ogłosili w mediach społecznościowych swoje zaręczyny. Jacek Jelonek i Oliwer Kubiak planują teraz ślub, ale jak podkreślają, nie brakuje sytuacji, w których wręcz zderzają się ze ścianą. Zależy im bowiem na odpowiednim uregulowaniu kwestii prawnych związanych z zawarciem małżeństwa, dziedziczeniem wspólnego majątku i uzyskiwaniu informacji o stanie zdrowia partnera. Mężczyźni zaznaczają, że ich historia jest nie tylko romantyczną opowieścią o miłości, ale także odzwierciedleniem wyzwań, z jakimi zmagają się osoby homoseksualne w Polsce.

Media

Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę

Kultowy program „Must Be the Music” powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Jedyną osobą, która pozostała ze starego składu tego popularnego show, jest Maciej Rock. Prezenter cieszy się, że ten wartościowy projekt został reaktywowany, bo debiutowało w nim wiele gwiazd. Z kolei Dawid Kwiatkowski ma nadzieję, że sprawdzi się w roli jurora i nowa edycja też przyciągnie przed ekrany wielu widzów.

Teatr

Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt

– Sukcesy Warszawskiej Opery Kameralnej to sukcesy całego zespołu. Każde ogniwo musi pracować na najwyższych obrotach i na najwyższym poziomie – podkreśla Alicja Węgorzewska. Dyrektor WOK wyjątkowo skutecznie działa na rzecz przywracania niezwykłych dzieł barokowych na scenę i zaprasza do współpracy nietuzinkowych artystów. W obliczu rosnącej dominacji sztucznej inteligencji i rewolucji technologicznej stara się udowodnić, że klasyka nie tylko przetrwała próbę czasu, ale i zyskała nową jakość. Efektem pracy wielu osób są nieprzeciętne produkcje, profesjonalnie zarejestrowane i odnoszące sukcesy na międzynarodowych konkursach.