Newsy

Martyna Wojciechowska: wolę się skupiać na tym, co mam do przekazania, niż na wyglądzie

2019-08-26  |  06:55

Gwiazda TVN nie zamierza zmieniać stylu ubierania i porzucać ulubionej czerni. Mimo opinii o niestosowności jej kreacji, nawet na konferencji ramówkowej TVN postawiła na sportową stylizację w ciemnym kolorze. Dziennikarka podkreśla, że to, co ma do przekazania, jest dla niej ważniejsze, niż to, jak wygląda. 

Konferencje ramówkowe to dla większości gwiazd okazja do zaprezentowania się w najpiękniejszych kreacjach od znanych projektantów. Stroje te są następnie szeroko komentowane w mediach i oceniane przez ekspertów z dziedziny mody. Martyna Wojciechowska jako jedna z nielicznych przedstawicielek rodzimego show-biznesu pojawia się na tego typu imprezach w charakterystycznych dla siebie sportowych ubraniach w ulubionych kolorach – czerni lub ciemnej zieleni.

– Po prezentacji każdej ramówki TVN czytałam komentarze, jedna gwiazda wystąpiła w tym, druga w tym, kolor, suknia, a Martyna, no Martyna, no cóż, znów nudno, przewidywalnie, na czarno – mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W komentarzach tych pojawiały się opinie, że dziennikarka powinna przywiązywać więcej uwagi do tego, jak prezentuje się na imprezach show-biznesowych, jej kreacje są bowiem zazwyczaj niestosowne w takich sytuacjach. Ona podkreśla jednak, że strój zawsze miał dla niej drugorzędne znaczenie, istotniejsze wydaje się jej bowiem to, co człowiek ma do powiedzenia, a nie to, jak wygląda.

– Stwierdziłam, że może się mylę, więc postawiłam to pytanie tym, którzy obserwują moje social media na Facebooku, na Instagramie, co w takim razie mam na siebie włożyć, ratunku. To jak mam wyglądać, żeby było tym razem stosownie? – mówi Martyna Wojciechowska.

Fani gwiazdy nie mieli wątpliwości, że i tym razem powinna wybrać ulubioną czerń. Radzili jej, by nie zmieniała stylu, z którego jest znana i w którym najwyraźniej doskonale się czuje. Podkreślali też, że sportowe ubrania najlepiej pasują do osobowości globtroterki i wyróżniają ją na tle często przesadnie wystylizowanych gwiazd. Na konferencji ramówkowej TVN, która odbyła się w miniony czwartek, Martyna Wojciechowska ponownie pojawiła się więc w czarnej kreacji. 

– W głosowaniu fanów, widzów programu i tych, którzy śledzą nowinki modowe, stanęło na tym, że dobrze jest, jak jest, nie należy tego zmieniać. Więc może kiedyś zdecyduję się na kolor, ale tak, wciąż wolę się skupiać na tym, co mam do przekazania, niż na tym, jak wyglądam, więc przepraszam, że nie zaskoczyłam – mówi dziennikarka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.