Newsy

Kaczorowska o odejściu Kotulanki z „Klanu”: dowiedziałam się o tym z mediów

2014-05-28  |  07:10
Po siedemnastu latach Agnieszka Kotulanka kończy swoją przygodę z serialem „Klan”. Jutro widzowie telewizyjnej Jedynki dowiedzą się, że grana przez Kotulankę bohaterka zmarła w amerykańskiej klinice na zapalenie opon mózgowych. Postanowili rozstać się z odtwórczynią roli Krystyny Lubicz ze względu na problemy aktorki z nadużywaniem alkoholu. Pomimo szansy, jaką  dostała od scenarzystów, nie udało jej się pokonać własnych słabości, a ciągła niedyspozycja niejednokrotnie dezorganizowała pracę ekipy.

Agnieszka Kotulanka  była związana  z „Klanem” od 1997 roku. W serialu wcielała się w rolę żony doktora Pawła Lubicza. Kiedy w wakacje ubiegłego roku nie pojawiła się na planie, okazało się, że przyczyną jej niedyspozycji jest alkohol. Scenarzyści postanowili  więc dać aktorce czas na uporządkowanie spraw osobistych i wysłali serialową Krystynę na leczenie do Stanów Zjednoczonych. Teraz już wiadomo, że Kotulanka nie wróci do obsady serialu.

Ta informacja pojawiła się w momencie, kiedy mamy teraz malutka przerwę wakacyjną. Zaczynamy z powrotem nagrywać w połowie lipca. Dowiedziałam się o tym z mediów i dopiero potwierdziłam informacje w biurze. – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agnieszka Kaczorowska, aktorkaZ Agnieszką Kotulanką nie grałam bardzo dużo, była moją ciocia, więc czasem się spotykałyśmy na imprezach rodzinnych. To jest przykre i po prostu szkoda – dodaje aktorka.

Agnieszka Kaczorowska, która gra w „Klanie” od 15 lat przyznaje, że praca na planie takiego tasiemca bardzo zbliża do siebie aktorów i pomiędzy wieloma osobami nawiązują się przyjaźnie.

Miałam fantastyczny kontakt z Piotrkiem Cyrwusem, czyli z moim tatusiem, słynnym Ryśkiem. Jak odszedł, też utrzymywaliśmy kontakt, bo on mi pomagał i przygotowywał mnie do egzaminu do szkoły teatralnej. Teraz z Małgosią Ostrowską-Królikowską mamy taki fajny, przyjacielski kontakt, to jest fantastyczna babka. Po prostu te kontakty biorą się z tego, że my najwięcej ze sobą przebywaliśmy, więc tak naprawdę najlepiej się znamy. Cała reszta to są cudowni ludzie, tak naprawdę nie ma tam osoby, której bym nie lubiła – mówi Agnieszka Kaczorowska. 

Aktorka podkreśla, że nie ma pretensji do producentów i scenarzystów, że obsadzili ją w roli Bożenki. Lubi postać, którą wykreowała, a do ironicznych komentarzy internautów podchodzi z dystansem.

Mam wrażenie, że moja bohaterka stała się już kultowa, ale ja się nawet z tego cieszę, bo mało osób w Polsce stworzyło kultową postać. Trochę nie można się od tego oderwać, ale w sumie, czy to coś złego –  pyta Agnieszka Kaczorowska 
 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Konsument

Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie

Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.

Ochrona środowiska

Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat

Wartość rynku roślinnego w Polsce przekroczyła już wartość 1 mld zł. Roślinne zamienniki nabiału stanowią ponad połowę tej kategorii, a silną pozycję w sprzedaży mają alternatywy dla mleka – wynika z raportu Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej. Polski rynek z rocznymi wydatkami rzędu 4,23 euro na osobę wciąż jednak odbiega od kwot wydawanych na żywność roślinną na Zachodzie. Branża liczy na wsparcie państwa w wykorzystaniu potencjału konsumentów.