Mówi: | Monika Krzywkowska |
Funkcja: | aktorka |
Monika Krzywkowska zagra jedną z głównych ról w najnowszym serialu Polsatu
Monika Krzywkowska przyznaje, że rola w serialu „Skazane” to dla niej duże wyzwanie aktorskie i nie kryje satysfakcji z tego, że producenci zaprosili ją do współpracy. Aktorka zagra żonę mafijnego bossa, który trafia do więzienia na 12 lat, zostawiając partnerce pokaźny majątek, a jednocześnie obarczając ją wieloma problemami. Nowa produkcja Polsatu to polska wersja serialu BBC „Prisoners’ Wives”.
Każda z bohaterek serialu pochodzi z innej grupy społecznej, ale wszystkie przeżywają podobny dramat życiowy – bliski sercu mężczyzna trafia do więzienia, pozostawiając za sobą wiele niezałatwionych spraw.
– Cała siła tego serialu jest oparta na kobietach i najwięcej się im przyglądamy. Są to zdecydowanie silne jednostki i to jest historia właśnie o nich. Chociaż oczywiście w tle są ci mężczyźni, którzy też tęsknią, którzy też nie wiedzą, co będzie, czy to w ogóle się utrzyma i czy to jest jeszcze miłość, co to jest za związek przez mur – mówi Monika Krzywkowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Widzowie będą śledzić losy matki narkomana, młodej dziewczyny oczekującej narodzin dziecka i żony mafijnego bossa, która musi nauczyć się normalnego życia po egzekucji majątku przez sąd. Właśnie w tej roli Monika Krzywkowska.
– Moją bohaterkę nazywam królową Konstancina. Jej mąż zajmował się dilerką narkotyków, był bossem. Trafił do więzienia 6 lat temu, kolejne 6 mu pozostało. Zostawił ją z ogromnym domem, zasobnym kontem i ogromnym luksusem, który ona z dnia na dzień traci, pod wpływem różnych historii prawnych. Jest dorastający bez ojca syn, nad którym trzeba zapanować, i dorastająca córka, która też wymyka się matce z rąk – zdradza Monika Krzywkowska.
Niemal beztroskie dotąd życie bohaterki granej przez Krzywkowską z dnia na dzień zamienia się w pasmo nieustających problemów.
– Ten serial jest dosyć prawdziwy, porusza problem czekania na swoich mężczyzn, którzy wrócą do domu nieprędko i pojawia się pytanie, czy w ogóle można na nich czekać, czy da się czekać. Nasz tytuł roboczy „Skazane” wydał nam się bardzo adekwatny do tej sytuacji, w której one się znajdują. Będzie to 13 odcinków, ruszamy we wrześniu – mówi Krzywkowska.
W rolę męża Krzywkowskiej wcieli się Ireneusz Czop. W serialu „Skazane” będzie można również zobaczyć m.in. Olgę Bołądź, która zagra dilerkę narkotyków.
Czytaj także
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-04-10: Monika Richardson: Zdecydowałam się sprzedać samochód i nie kupować nowego. Naprawa po ostatniej drobnej stłuczce kosztowała ponad 60 tys. zł
- 2024-04-23: Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-02-22: Ewa Wachowicz: Mam burzę pomysłów na nowy sezon „Ewa gotuje”. Po podróży do Kambodży jestem zafascynowana smakami azjatyckimi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/436913832-banasiuk-zonglerka-2,w_274,r_png,_small.png)
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](/files/1922771799/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
![](/files/1922771799/badullovich-protesty-klimat-foto1,w_133,r_png,_small.png)
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.