Newsy

Po raz 13. zostały wręczone "Róże Gali". Nagrody otrzymali m.in. Maja Ostaszewska, Zbigniew Wodecki, Martyna Wojciechowska

2015-11-24  |  11:50

Dwutygodnik „Gala” wręczył swoje wyróżnienia już po raz trzynasty. „Róże” przyznawane są wybitnym osobowościom kultury, sztuki i mediów. W tym prestiżowym gronie znaleźli się Katarzyna Janowska, Martyna Wojciechowska, Dorota Kolak, Zbigniew Wodecki,  Zygmunt Miłoszewski i Maja Ostaszewska. Aktorka przyznaje, że już sama nominacja do „Róż Gali” była dla niej dużym zaskoczeniem, a wygranej zupełnie się nie spodziewała. 

Czytelnicy pisma mogli głosować w sześciu kategoriach –  film, teatr, muzyka, media, książka i online. Wybór nie był łatwy, bo w tym roku wśród nominowanych znaleźli się „najlepsi z najlepszych”. W kategorii „FILM” statuetkę otrzymała Maja Ostaszewska za rolę w „Body/Ciało”. Aktorka podkreśla, że nagroda będzie mobilizować ją do dalszej pracy.

–  Jestem bardzo szczęśliwa, bo ogromnie cenię nagrody od widzów. One najbardziej rozgrzewają nasze serca. Dzięki nim wiemy, że to, co robimy jest skuteczne, że sprawiamy widzom radość, poruszamy ich, wzruszamy. Staram się, żeby te projekty zawodowe, w których biorę udział były ciekawe i żeby w każdej z postaci dać z siebie jak najwięcej  – powiedziała Maja Ostaszewska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W kategorii „FILM” nominowani byli również: Andrzej Chyra ("Carte Blanche"), Robert Więckiewicz ("Ziarno prawdy"), Joanna Kulig ("Disco polo") i Tomasz Kot ("Żyć nie umierać"). Maja Ostaszewska przyznaje, że każdy z jej konkurentów jest wybitną osobowością i ma na swoim koncie role, które na stałe zapisały się w pamięci widzów. Aktorka czuje się więc niezwykle wyróżniona, że to właśnie ją czytelnicy „Gali” obdarzyli największym zaufaniem.

–  Dzisiaj jestem wyjątkowo szczęśliwa. Byli wspaniali nominowani, sami moi wybitni koledzy. Myślę, że ktokolwiek z tego grona dostałby nagrodę, to ona równie mocno należałaby się jemu,  jak i mnie. Bardzo jest mi miło –  mówi Maja Ostaszewska.

W kategorii „TEATR” nagrodę otrzymała aktorka teatralna i filmowa – Dorota Kolak  za rolę w spektaklu „Maria Stuart”, a w kategorii „KSIĄŻKA” – Zygmunt Miłoszewski  za „Gniew”. Z kolei w kategorii „MUZYKA” „Róża Gali” trafiła do Zbigniewa Wodeckiego  za płytę „Mitch&Mitch, 1976: A Space Odyssey”.

–  Cieszę się, że instrumentaliści są doceniani. Tym bardziej, że znalazłem się tu też dzięki właściwie nie sobie, tylko dzięki instrumentalistom z zespołu Mitch & Mitch. To oni znaleźli tę płytę, która narobiła tyle szumu i dzięki nim  od paru lat  gram koncerty dla bardzo zróżnicowanej wiekowo publiczności. I o dziwo się to podoba –  mówi Zbigniew Wodecki.

W kategorii „MEDIA” „Różę Gali” otrzymała szefowa TVP Kultura – Katarzyna Janowska. W tym roku kanał świętuje 10.urodziny, a widzowie docenili jego szefową za profesjonalizm, umiejętny dobór materiałów i promocję wydarzeń kulturalnych.

W kategorii „ONLINE” zwyciężyła Martyna Wojciechowska –  za największą liczbę fanów na Facebooku (ponad 1 mln 150 tys.). Dziennikarka nie ukrywa, że dobre słowo i wsparcie, jakie otrzymuje na portalach społecznościowych od zupełnie obcych osób jest dla niej ważne szczególnie teraz, gdy przeżywa bardzo trudne chwile w swoim życiu. Kilka dni temu podróżniczka przyznała, że stan jej zdrowia znacznie się pogorszył i czeka ją długa walka z chorobą.

Gwiazdą wieczoru była Edyta Górniak, która zaśpiewała legendarny utwór  "Tomorrow Never Dies".
 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.