Newsy

Radosław Majdan: mężczyźni dbają o wygląd głównie, aby podobać się kobietom

2016-05-05  |  07:05

Pierwszymi recenzentkami nowych perfum sygnowanych przez Radosława Majdana były kobiety. Zdaniem byłego piłkarza męskie zapachy muszą się podobać przede wszystkim kobietom, to one najczęściej kupują je bowiem dla swoich partnerów. Majdan uważa również, że mężczyźni dbają o siebie przede wszystkim dla kobiet.

W kwietniu na rynek trafiły kolejne męskie perfumy z linii Vabun, sygnowanej przez Radosława Majdana. Były piłkarz twierdzi, że inspiracje do stworzenia zapachu czerpał przede wszystkim z rozmów z ludźmi, głównie z kobietami. To panie były też pierwszymi recenzentkami perfum. Zdaniem Radosława Majdana męskie perfumy muszą się bowiem podobać także kobietom.

– Często nasze perfumy kupują panie dla swoich mężczyzn albo przychodzą faceci i mówią, że ich kobiety bardzo namawiają ich na ten zakup. Faceci większość rzeczy związanych z wyglądem robią w pewnym sensie dla kobiet – mówi Radosław Majdan agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wśród osób, które jako pierwsze recenzowały nowy zapach z linii Vabun, była narzeczona ich twórcy, Małgorzata Rozenek. Radosław Majdan zapewnia, że bardzo często korzysta z jej rad i bazuje na jej dobrym guście.

– Vabun Sport, który jest naszym ostatnim zapachem, również się jej podoba, z czego się cieszę. Chociaż jej ulubionym zapachem, który trafił w jej gust, jest Vabun Gold – mówi Radosław Majdan.

Marka Vabun zadebiutowała na polskim rynku w 2011 roku. Obecnie obejmuje sześć produktów: trzy wody perfumowane oraz trzy żele pod prysznic, które – według Radosława Majdana – przeznaczone są przede wszystkim dla mężczyzn nowoczesnych i nietuzinkowych. Były piłkarz zapewnia, że sam używa wyłącznie perfum Vabun.

– To też chyba jest świadectwem tego, że się z tym utożsamiam i starałem się zrobić coś, co nie będzie tanią podróbką, skokiem na kasę czy pomysłem na jakiś nowy biznes. Bo nie potrzebowałem specjalnie jakichś nowych biznesów, bardziej zrobiłem to z ciekawości – mówi Radosław Majdan.

Były reprezentant Polski nie wyklucza, że w najbliższym czasie marka Vabun wzbogaci się również o perfumy damskie. Nazwa firmy oznacza złotego jastrzębia, indiański symbol świtu i odrodzenia. Radosław Majdan twierdzi, że jest to jego opiekun duchowy związany z datą jego urodzenia. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.