Mówi: | Anna Cieślak |
Funkcja: | aktorka |
Anna Cieślak: Uwielbiam wygrzebywać ciuchy z szaf koleżanek. Nowe ubrania kupuję rzadko
Kupowanie zbyt wielu ubrań to dla Anny Cieślak zbędny wydatek. Aktorka woli się wymieniać zalegającymi w garderobie ubraniami z koleżankami. Ceni zwłaszcza rzeczy sportowe, w których czuje się wygodnie i swobodnie. Przy wyjściach na gale i imprezy branżowe współpracuje natomiast z dwiema projektantkami Natalią Jaroszewską i Agi Jensen.
Anna Cieślak nie należy do kobiet, które rezygnują z wygody na rzecz modnego wyglądu. Gwiazda serialu „Na Wspólnej” stawia na swobodny, niezobowiązujący look i ubrania, w których może się dobrze czuć niezależnie od okoliczności.
– Z racji tego, że dużo przebywam na próbach, bardzo sobie cenię rzeczy sportowe, takie, w których czuję się wygodnie, luźno – mówi Anna Cieślak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka twierdzi, że nie ma problemów z noszeniem ubrań kupionych w popularnych sieciówkach, nie przywiązuje bowiem wagi do marki. Nie lubi także kupować zbyt wielu nowych rzeczy, uważa to bowiem za zbędny wydatek. Od zakupów woli prywatne swap party z koleżankami.
– Uwielbiam wygrzebywać koleżankom z szafy. Mam takie przyjaciółki, z którymi od czasu do czasu przychodzimy do siebie i ja patrzę, co u nich nowego, z czym one się już bardzo by chciały na jakiś czas pożegnać, a one potem przychodzą do mnie i wymieniamy się – mówi Anna Cieślak.
Gwiazda serialu „Na Wspólnej” uważa, że kobiety powinny brać przykład z Alberta Einsteina. Wybitny fizyk miał tylko siedem kompletów ubrań, każdy na inny dzień tygodnia.
– Mądrze i oszczędnie. Myślę też, że gdybyśmy my, kobiety, potrafiły tak, to nie miałybyśmy tych dylematów codziennie rano, w co się ubrać – mówi Anna Cieślak.
Aktorka ostatnio znacznie częściej pojawia się na imprezach branżowych. Przy tego typu okazjach chętnie zdaje się na pomoc dwóch zaprzyjaźnionych projektantek Natalii Jaroszewskiej i Agi Jensen. Projekty Agi Jensen gwiazda ceni przede wszystkim za wygodę, jaką zapewniają, świetną jakość materiałów i uniwersalny charakter.
– To są rzeczy nadające się na różne okazje, bo i na plażę, i takie, że można je schować w torebkę, one się nie gniotą. To są takie sukienki, które można zabrać ze sobą wszędzie. Można iść na imprezę, a można też pójść na spacer – mówi Anna Cieślak.
Gwiazda jeszcze do niedawna była często krytykowana przez stylistów, obecnie coraz częściej zbiera pochwały za trafione stylizacje. Niedawno zachwyciła dziewczęcym, letnim lookiem podczas gali Kryształowe Zwierciadła 2016. Pojawiła się na niej w białej sukni maxi z odkrytymi ramionami.
Czytaj także
- 2024-07-17: Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-05-22: Siedzący tryb życia sprzyja garbieniu się. Polacy opracowali koszulkę pomagającą zachować prawidłową postawę ciała
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-16: Ewa Minge: Rynek mody udaje, że ma się dobrze, ale tak nie jest. Jesteśmy zalewani przez bardzo tanią modę fast-foodową z Azji, z którą projektantom ciężko jest konkurować
- 2023-10-25: W czwartek przedpremierowy pokaz filmu świątecznego „Uwierz w Mikołaja”. Autorką scenariusza jest Ilona Łepkowska
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Gwiazdy
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.
Konsument
Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
![](/files/1922771799/wojtasik-regulacje-2-foto,w_133,r_png,_small.png)
– Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy,w_133,r_png,_small.png)
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.