Mówi: | Piotr Balcerzak |
Funkcja: | dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju marki Merrell |
Firma: | AmerSport |
Buty sportowe imitujące bieganie boso idealne dla początkujących biegaczy
Barefoot running, czyli trend biegania bez butów zdobywa coraz większą popularność. Postrzegane jako zdrowe i mniej kontuzjogenne inspiruje odzieżowe koncerny sportowe. Minimalistyczne obuwie zapewniające doznania porównywalne do biegania na boso to rozwiązanie odpowiednie dla potrzeb początkujących biegaczy.
Płaska podeszwa stosowana w obuwiu minimalistycznym zmniejsza poziom amortyzacji stopy podczas treningu. Dzięki temu mniej zaawansowany biegacz zachowuje naturalną postawę ciała i unika kontuzji.
– Tradycyjne buty do biegania mają bardzo grubą podeszwę, przez co różnica między poziomem palców i pięty dochodzi nawet do półtora centymetra. Wskutek tego podniesienia postawa biegacza zostaje lekko zaburzona, a on sam stawia dłuższe kroki. Mięśnie i ścięgna są mocno amortyzowane, ale zdarza się, że cierpi na tym układ kostny. To niedaleka droga do kontuzji – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Balcerzak, dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju marki Merrell.
Podeszwa butów barefoot również amortyzuje, jednak palce, śródstopie i pięta są na jednakowym poziomie. Pozwala to zapobiegać nadwyrężaniu ścięgien, które wynika z lekko podwyższonej pozycji, jaką biegający przyjmuje w klasycznym obuwiu sportowym.
– Dolegliwości związane z naciągnięciem ścięgien czy bólem piszczeli to częsta przypadłość początkujących biegaczy. Odczuwają oni każdy dyskomfort znacznie intensywniej niż bardziej wytrenowane osoby. W przypadku obuwia naturalnego uciążliwe dolegliwości zostają zredukowane do minimum. Nie zniechęca to do dalszego trenowania – opowiada ekspert.
Odradza się jednak natychmiastową zmianę obuwia tradycyjnego na minimalistyczne. W przypadku początkujących biegaczy może to zaowocować większym zmęczeniem oraz kontuzjami wynikającymi z nieprawidłowego stawiania kroków.
– Badania dowodzą, że przynajmniej jeden sezon trzeba spędzić w obuwiu minimalistycznym, ale z amortyzacją. W tym czasie stopa przyzwyczai się do braku tzw. dropu, czyli podbicia pięty, charakterystycznego dla klasycznych butów do biegania. Dopiero potem można zdecydować się na zakup obuwia całkowicie naturalnego – radzi Piotr Balcerzak.
Dyscyplina barefoot running została spopularyzowana w latach 60. przez afrykańskich biegaczy olimpijskich. Obecnie obuwie typu barefoot dostępne jest w wersji klasycznej oraz pięciopalczastej.
Czytaj także
- 2023-03-10: Adrianna Palka: W tym roku planuję zorganizować sześć campów. Rośnie zapotrzebowanie na zajęcia z jogi
- 2022-11-21: Marta Kuligowska: Moda nie jest czymś, co spędza mi sen z powiek. Jako dziennikarz informacyjny muszę wyglądać elegancko, ale skromnie
- 2022-11-17: Sandra Dorsz: Dzięki mojej pracy nauczyłam się chodzić na szpilkach. Nie ma znaczenia, czy jest to but na koturnie, czy na megacieniutkim obcasie – zawsze sobie poradzę
- 2022-08-03: Michał Piróg: Ciuchy powinny być zabawą. Dla jednych to jest ich być albo nie być, a dla mnie to po prostu szmatki
- 2022-09-07: Polska piłka nożna przyspiesza prace nad własnymi innowacjami. Technologie wdrażane w sporcie są potem chętnie przyjmowane na rynku amatorskim
- 2020-10-02: Wirtualne biegi zastępują tradycyjne zawody w czasie pandemii. W imprezach uczestniczy nawet kilka tysięcy osób
- 2020-04-28: Pusta siłownia, zamknięta na czas pandemii koronawirusa - kwiecień
- 2020-03-25: Bracia Collinsowie: W „Ameryce Express” najtrudniejsza była rozłąka z rodziną i mała ilość jedzenia. Często nie było możliwości umycia się
- 2019-04-26: Michalina Sosna: Zawsze z utęsknieniem czekam na te ciepłe dni. Napędzają mnie do pracy
- 2019-03-08: Inteligentne wkładki do butów wykryją choroby neurologiczne. Podpowiedzą też sportowcom, jak zwiększyć wydajność i ostrzegą przed kontuzją
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
– Spektakl „Barabuum!” to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także sztuka z drugim dnem i ukrytym przesłaniem – mówi Paweł Małaszyński. Aktor nie boi się tematów kontrowersyjnych i uważa, że dobrze jest pokazywać na scenie uniwersalne problemy, z którymi może się borykać wiele osób, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Jego zdaniem przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Barcisia powinno zachęcić widzów do szczerej rozmowy o potrzebach seksualnych, skrytych pragnieniach i fantazjach łóżkowych.
Konsument
Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.