Newsy

Michalina Sosna: Zawsze z utęsknieniem czekam na te ciepłe dni. Napędzają mnie do pracy

2019-04-26  |  06:45

Aktorka przyznaje, że wiosna optymistycznie nastraja ją do życia i mobilizuje do działania. Szybko zrzuca wtedy z siebie ciężkie, zimowe kurtki, wyciąga z szafy lżejsze ubrania i chętnie spędza czas na świeżym powietrzu. Lubi biegać, jeździć na rowerze, a w tym sezonie planuje też zainwestować w rolki.

– Zawsze z utęsknieniem czekam na te ciepłe dni i nie ukrywam, że po prostu jak tylko jest 12 stopni, to już bez kurtki, sam sweterek, jakaś bluzeczka i wychodzę. Cieszę się więc, że już jest coraz cieplej, bo to też napędza do pracy, napędza energię, można wyjść też wieczorem ze znajomymi, wiec to jest super – mówi agencji Newseria Lifestyle Michalina Sosna.

Aktorka przyznaje, że niezależnie od pory roku dba o swoją kondycję, bo tego wymaga od niej zawód, który wykonuje. Kiedy na zewnątrz jest zimno, ćwiczy w domu, natomiast gdy temperatura wzrasta, preferuje aktywność na świeżym powietrzu.

– Trzeba to ciało utrzymywać w dobrej formie. To też robi dobrze na moje zdrowie i dzięki temu czuję się lepiej, endorfiny się wydzielają, więc mam dużo więcej energii. Dużo ćwiczę w domu, a jak robi się ciepło, to biegam. Tak się składa, że nie mogę biegać zimą, bo zawsze choruję, mój organizm jakoś nie jest przystosowany do ujemnych temperatur, wiec nawet jeśli się ubiorę, opatulę, to nic to nie daje i na drugi dzień zawsze jestem chora. Więc bardzo się cieszę, że teraz mogę wyjść na zewnątrz i tam pobiegać – mówi Michalina Sosna.

Aktorka zapewnia jednak, że na joggingu się nie skończy. Dni są coraz dłuższe, dlatego trzeba się starać wykorzystać je maksymalnie.

– Uskuteczniam rower i w tym roku chcę zainwestować w rolki, zobaczymy, co z tego wyniknie. Hulajnoga już była w tamtym roku, a teraz stawiam na rolki i mam nadzieję, że trochę sobie na nich pojeżdżę – mówi Michalina Sosna.

Michalina Sosna nie kryje też satysfakcji z tego, że jej grafik zawodowy jest wypełniony niemal po brzegi. Aktorkę można teraz oglądać w kilku serialach.

– W lutym zaczęłam współpracę z serialem „Korona królów”, to już się powoli kończy, ale mamy jeszcze w zanadrzu kolejny sezon „W rytmie serca”. Ze swoją grupą kabaretową zakończyliśmy też w marcu pracę nad „La La Poland”, serialem satyrycznym. W maju szykują się zdjęcia do kolejnej części zdjęć serialu „Mały zgon”, który reżyseruje Juliusz Machulski. On będzie emitowany w Canal+. Czekam na to z utęsknieniem – mówi Michalina Sosna.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.