Newsy

Dawid Woliński: Nie projektuję dla wszystkich. Muszę czuć kobietę

2014-04-14  |  07:20
Jak twierdzi Dawid Woliński, kluczem do stworzenia idealnej kreacji jest przyjaźń między projektantem a gwiazdą. Sukienki projektował zarówno dla Edyty Górniak, jak i Dody, które nie przepadają za sobą. Dla projektanta jednak informacje publikowane w tabloidach, podobnie jak i sam spór, nie mają znaczenia.

Czytamy te bzdury z tabloidów, ale nie wiemy, czy to jest prawda. W tabloidach pojawiają się raczej tematy prowokacyjne, jak np. spór o to czy Edyta i Doda, dla których projektuję, lubią się czy nie. Mamy naprawdę dużo fajniejsze tematy do rozmowy niż jakieś konflikty medialne – mówi agencji informacji Newseria Lifestyle Dawid Woliński.

Kiedy Edyta Górniak zaczęła współpracę z Dawidem Wolińskim, polskie media plotkarskie uznały, że zmiana projektanta wyszła jej na dobre. Sam Woliński przyznaje, że nie projektuje dla wszystkich, a dla kilku gwiazd, z którymi łączy go przyjaźń.

Muszę czuć gwiazdę, muszę czuć kobietę i to, czego ona oczekuje ode mnie. To jest wtedy bardzo fajna, łatwa praca. A kobiety jak Edyta Górniak czy Małgosia Kożuchowska są pięknymi, niesamowitymi i wymarzonymi muzami dla projektanta. To są takie osoby inspirują i dlatego bardzo łatwo się wtedy pracuje – tłumaczy projektant.
 
Projektant ma na swoim koncie także kreacje m.in dla Paris Hilton i Nicole Richie. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.