Newsy

Joanna Klimas: w Polsce trudno zajmować się modą, bo jesteśmy krajem biednym i niezbyt uwrażliwionym estetycznie

2015-01-30  |  06:55

Projektowanie to trudny zawód, zwłaszcza w Polsce, gdzie ludzie są wciąż zbyt biedni i nie mają poczucia estetyki na miarę Włochów lub Francuzów – uważa Joanna Klimas. Jej zdaniem dla młodych ludzi szansą na zaistnienie są programy takie jak „Project Runway”. Talent to jednak zbyt mało, by zrobić światową karierę, trzeba mieć jeszcze siłę przebicia, której brakuje wielu uzdolnionym młodym projektantom.

– To jest po prostu biznes. Nigdzie na świecie nie jest łatwo, bo wszędzie jest konkurencja. A u nas jest tym bardziej trudne, bo jeszcze jesteśmy biednym krajem, który nie jest jakoś nadmiernie uwrażliwiony estetycznie. Nie mamy takiego genu, który mają Włosi czy Francuzi. Oni się z tym rodzą i oni tam po prostu modą tą oddychali mówi Joanna Klimas w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Zdaniem jednej z najbardziej znanych polskich projektantek szansą dla młodych projektantów może być wygrana w prestiżowym konkursie lub programie telewizyjnym. Tak stało się z finalistami pierwszej polskiej edycji programu „Project Runway”. W kreacjach zwycięzcy Jakuba Jacoba Bartnika pokazuje się coraz więcej gwiazd, a Małgorzata Rozenek w sukni jego autorstwa poprowadziła finałowy odcinek „Bitwy o dom”. Maciej Sieradzky otworzył swój pierwszy butik na Placu Trzech Krzyży w Warszawie, a Liliana Pryma dołączyła do teamu domu mody La Mania. Wiosną 2015 roku ma ruszyć druga edycja programu. Zdaniem Joanny Klimas nie każdy zwycięzca będzie jednak umiał wykorzystać szansę, jaką otrzyma.

jego kreacjach zaczynają pojawiać się na salonach celebrytki. Podczas finałowego odcinka Bitwy o dom jedną z nich nosiła Małgorzata Rozenek

Więcej na: http://www.zeberka.pl/art/kariera-jakuba-jacoba-bartnika-kwitnie-foto-30089

– W takich programach jest podobnie jak w szkole aktorskiej. Są takie roczniki, na których jest pięciu genialnych aktorów, a są takie, na których nie ma utalentowanych ludzi, a jednak ten talent jest tu potrzebny. Ważna jest kropla talentu, pracowitość i jeszcze duża odporność psychiczna, która jest niezbędna w dzisiejszych czasach. Trzeba mieć jakąś odporność, która sprawi, że będziemy wierzyć w to, co robimy, i nie damy się zwariować. Bardzo ważna jest też siła przebicia, umiejętność walki o miejsce, pozycję, dotarcie, kontakty, to jest przecież ogromna część naszej działalności, która jest bardzo trudna. Myślę, że być może będzie wiele bardzo utalentowanych osób, które nigdy nie zaistnieją – mówi Joanna Klimas.

Jej zdaniem projektant nie musi mieć kierunkowego wykształcenia, powinien jednak znać się na krawiectwie i historii mody. Wiedza o tym, co działo się w modzie nie tylko w niedalekiej przeszłości, lecz także 20 lub 30 lat temu pozwala bawić się projektowaniem i uniknąć odkrywania czegoś, co już było. Joanna Klimas twierdzi, że projektant powinien mieć również pomysł na siebie i swoje projekty, ideę, która będzie stała za jego twórczością.

– Wydaje mi się, że tak jak we wszystkim, im większa wiedza, zaangażowanie, autentyczność i szukanie czegoś nowego, tym lepiej – podkreśla Joanna Klimas.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Nauka

Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.

Podróże

Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.