Mówi: | Maciej Zień |
Funkcja: | projektant mody |
Maciej Zień: W dzieciństwie rysowałem postaci z bajek i królewny. Mama chciała, żebym został protetykiem dentystycznym
Projektant fascynował się modą już we wczesnym dzieciństwie. Początkowo rysował projekty sukien dla bajkowych księżniczek i ubierał pluszowe zabawki oraz wymarzoną lalkę Barbie. Twierdzi, że już wtedy miał odwagę do robienia tego, co naprawdę kocha. Wbrew marzeniom rodziców pasję tę rozwijał w liceum plastycznym.
Maciej Zień w polskim świecie mody zadebiutował w 2000 roku i od tego momentu należy do czołówki rodzimych projektantów. Jest laureatem takich nagród jak Złota Nitka, Złoty Wieszak, Osobowość Roku oraz Belvedere International Achievement Award, a w jego kreacjach pokazują się największe polskie gwiazdy, m.in. Aneta Kręglicka i Małgorzata Kożuchowska. Projektant twierdzi, że moda była jego pasją od wczesnego dzieciństwa – już wtedy chętnie rysował pięknie ubrane postacie.
– Najpierw to było rysowanie postaci z bajek, później zatrzymałem się na postaci królewny, ale chyba dlatego, że chciałem jej zmieniać cały czas sukienki, stąd też ta królewna – mówi Maciej Zień agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Z czasem przyszły projektant zaczął komponować kreacje własnego autorstwa dla pluszowych zabawek, które potem zastąpił wymarzoną lalką Barbie. Do dziś wspomina, że była to jego pierwsza modelka o idealnych wymiarach. Maciej Zień twierdzi, że swoją pasję rozwijał bez oglądania się na opinie swoich rówieśników.
– Jeżeli to wychodzi z głębi serca, to się nie przejmujesz tym, co mówią inni, po prostu robisz to i jeżeli masz trochę odwagi – a odwagę miałem – to nie sprawia ci to problemu – mówi projektant.
Zamiłowanie do mody sprawiło, że po szkole podstawowej Maciej Zień postanowił kontynuować naukę w Liceum Sztuk Plastycznych w Lublinie. Nie ukrywa, że rodzice mieli inne plany na jego przyszłość – mama chciała, by został protetykiem dentystycznym, tata natomiast planował, że syn ukończy technikum budowlane.
– Trochę marzeń taty się spełniło, jestem projektantem wnętrz, naprawdę jest to moja wielka pasja, a z protetyką dentystyczną mam tylko tyle wspólnego, że lubię dbać o zęby – mówi Maciej Zień.
O początkach kariery w branży modowej i trudnościach, jakie musiał pokonać w drodze na szczyt, projektant opowiedział w swojej debiutanckiej książce „Więzień sukcesu”. Publikacja ukazała się w listopadzie 2017 roku nakładem wydawnictwa Edipresse Książki. Jej współautorką jest Magda Mazur.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.