Newsy

Małgorzata Ohme o swoich stylizacjach w „Aplauz, aplauz!": chciałam być taka, jaką widzę siebie rano w lustrze

2015-09-24  |  07:00

Małgorzata Ohme na co dzień nie przywiązuje szczególnej wagi do swoich stylizacji. Chce być typową dziewczyną z sąsiedztwa, taką, która nie wyróżnia się na ulicy swoim wyglądem. Telewizja rządzi się jednak swoimi prawami i będąc jurorką w programie „Aplauz, aplauz!”, psycholog musiała przejść swoistą metamorfozę.

Dla mnie to jest trudne doświadczenie. Nagle jesteś w bardzo dużej produkcji, robią ci zdjęcia, jesteś na plakatach, w takiej bardzo eksponowanej roli. I to jest świat, w którym oprócz tego, co masz w głowie, ważne jest to, jak wyglądasz. A mi cały czas zależy na tym, żeby nie być przebraną za kogoś innego, chcę być po prostu Małgosią Ohme, którą znam i którą widzę w lustrze każdego dnia, jak się budzę – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Ohme, psycholog.

Jurorka podkreśla, że oceniając uczestników programu „Aplauz, aplauz!”, niejednokrotnie podejmowała bardzo trudne decyzje. Równie stresujące były dla niej kwestie stylizacji – na potrzeby show psycholog musiała zakładać bardziej jaskrawe ubrania i robić mocniejszy makijaż.

Wbrew pozorom największy kłopot jest z tym, jak mnie ubrać, bo nie we wszystkim uważam, że dobrze wyglądam, mam mnóstwo obiekcji i wątpliwości. Nie lubię też być glamour, bo chcę być blisko ludzi. I mam wrażenie, że te kilometry makijażu i to takie wyśrubowanie estetyczne powoduje, że z przeciętnym człowiekiem jestem w ogóle za szybą. Więc trochę to nie jest tak do końca dla mnie, choć uważam, że to jest bardzo dobra lekcja kobiecości – mówi Małgorzata Ohme.

Ohme przyznaje, że styliści mieli wyjątkowo trudne zadanie i długo musieli ją przekonywać do zmiany wizerunku.

Dopiero chyba w piątym odcinku odważyłam się inaczej niż prosto uczesać włosy, założyć sukienkę, która biła turkusem z daleka i wszyscy nagle mówili: Boże, jak ty pięknie wyglądasz. Bo wcześniej te próby były, ale niestety ze mną się nie udawały. Mam nadzieję, że to jest taka ewolucja, bo każdej kobiecie się przydaje taka lekcja miłości do siebie i skupienia na sobie, nawet jeżeli chodzi tylko o ciało – tłumaczy Małgorzata Ohme.

Psycholog podkreśla, że wizerunkowa metamorfoza, jaką przeszła w programie, pozytywnie wpłynęła na jej samopoczucie. Poznała walory swojej sylwetki i atuty urody.

Poddałam się, bo ileż można walczyć o to, czy mam mieć duży lok czy mały, czy rzęsy takie czy owakie. Zwłaszcza kiedy później widzę to w kamerze i mówię: „Kurczę, to wcale nie wygląda jakbyś była przerysowana, jest dobrze”. A potem mam do siebie pretensje, że się wcześniej tak upierałam, żeby się nie domalować i w sumie wyglądam trochę blado. Po prostu zaczęłam ufać ludziom, którzy na telewizji znają się lepiej ode mnie – dodaje Małgorzata Ohme.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.

Handel

Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.