Newsy

Tomasz Jacyków o kreacjach Patricii Kazadi: to skandal, żeby tak piękna dziewczyna wyglądała tak tandetnie

2014-06-05  |  07:20
Tomasz Jacyków nie szczędzi słów krytyki pod adresem stylistów Patricii Kazadi i negatywnie ocenia kreacje, w których gwiazda zaprezentowała się w finałowym odcinku „X Factora”. Jego zdaniem obydwie sukienki zupełnie nie były dopasowane do jej typu urody i sylwetki  –  zamiast tuszować niedoskonałości, podkreślały je. W efekcie gwiazda wyglądała tandetnie.

To skandal, że tak piękna dziewczyna, pięknie uczesana i umalowana była w tak strasznych szmatach, które wyglądały tak tandetnie, jakby to było za dwa złote. To było okropne. A zdaje się, że portale pisały, jak wyglądała cudnie. Mogłaby wyglądać cudnie, z taką twarzą absolutnie mogłaby wyglądać totalnie hollywoodzko, a wyglądała jak Piździpała Dolna  – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Tomasz Jacyków, stylista.

Tomasz Jacyków wytyka liczne błędy stylistom Patricii Kazadi. Do gustu nie przypadła mu ani złota kreacja z czarnym paskiem, ani długa biała suknia z wycięciem na brzuchu. 

–  Złoto super modne, natomiast trzeba wybrać tkaninę. To była tkanina, która się wyjątkowo nie drapowała i to pasisko w tej talii. Właściwie taka sukienka dla transwestyty. Ta biała z kolei podkreślająca wszystkie, jeżeli można w ogóle mówić o jakichś mankamentach sylwetki Patricii, to tutaj rzeczywiście, wszystko to wydobyto. Jeżeli ktoś ma najcudowniejsze skrzywienie kręgosłupa na świecie, czyli lordozę, to nie powinien odsłaniać brzucha. Bo lordoza powoduje wygięcie pupy z tyłu, natomiast niestety powoduje również wypchnięcie brzucha – tłumaczy Tomasz Jacyków.

Stylista podkreśla, że nad wyglądem gwiazdy powinien czuwać sztab fachowców. W tym przypadku – zawiedli wszyscy.

Wina jest ogólna: ktoś zakłada taką sukienkę pięknej dziewczynie, a ktoś inny mówi, że ona pięknie w tym wygląda – dodaje Tomasz Jacyków. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.