Newsy

Tomasz Jacyków o Michale Witkowskim: uwielbiam jego kreację

2014-06-09  |  07:10
Tomasz Jacyków jest zachwycony obecnym wyglądem i zachowaniem Michała Witkowskiego. Stylista ma świadomość, że pisarz w ten sposób chce zdobyć rozgłos nie tylko w Polsce, lecz także na świecie. Jacyków i Witkowski znają się od kilkunastu lat. W 2009 r. plotkarskie media pisały nawet o ich romansie.

Jacyków nie pierwszy raz odkąd pisarz zaczął pojawiać się na show-biznesowych imprezach, publicznie ciepło mówi o Michale Witkowskim. Znany stylista podkreśla, że na blogerską karierę Witkowskiego warto patrzeć z przymrużeniem oka, a prowadzony przez pisarza blog odbiera jako prześmiewczy.

To niezwykle inteligentny człowiek. Jego blog nazywa się Fashion pathology, w związku z tym to wszystko wyjaśnia. Uwielbiam tę jego kreację obecną, bardzo to mnie cieszy, uważam, że wielki pisarz uwielbiający ubrania to jest bardzo światowa historia – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Tomasz Jacyków.

Panowie znają się od kilkunastu lat. W 2009 r. Michał Witkowski w programie Kuby Wojewódzkiego ogłosił nawet, że jest zaręczony ze stylistą. Jacyków w tym czasie od 14 lat był w związku z innym partnerem. Plotkarskie media podchwyciły temat, Witkowski szybko więc wyjaśnił, że jego wypowiedź była żartem w programie „Dzień Dobry TVN”. Pojawił się tam razem z Tomaszem Jacykowem. Plotki o ich romansie jednak nie cichły.

Michał Witkowski, autor głośnej powieści „Lubiewo”, w marcu ogłosił, że przestaje być pisarzem, na rzecz blogowania o modzie i chodzenia na modowe imprezy. Jego kreacje wzbudzały sensacje, bo stylizował się m.in na kobiety lub znane osoby. Udzielał także wywiadów jako znawca mody, recenzował pokazy mody.

21 maja ukazała się jego najnowsza książka, kryminał modowy „Zbrodniarz i kobieta”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.