Mówi: | Katarzyna Zawadzka |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Hexeline |
W jesienno-zimowej kolekcji Hexeline dominują żywe kolory, wełniano-kaszmirowe płaszcze i spodnie o długości 7/8
Wyrafinowane tkaniny, znakomite kroje, nietuzinkowe wykonanie i rozpoznawalny styl – projektanci marki Hexeline po raz kolejny nie zawiedli nawet najbardziej wymagających miłośniczek mody. Jesienno-zimowa paleta barw to dominacja mocnych kolorów, spośród których na pierwszy plan wysuwa się intensywna czerwień, kobalt i biel. W kolekcji na ten sezon szczególnie wyróżniają się wełniano-kaszmirowe płaszcze i spodnie o długości 7/8.
Jesień 2015 to przede wszystkim bogactwo kolorów i wzorów. W tym sezonie czernie i szarości zdecydowanie ustępują miejsca przeróżnym odcieniom czerwieni, zieleni, granatu, niebieskiego, beżu i bieli.
– Jesienią kolory są szczególnie ważne, żeby po pierwsze – poprawić sobie nastrój, po drugie – żeby ta pora roku nie kojarzyła nam się wyłącznie z ponurymi, brudnymi i szarymi ulicami. Teraz panie nie chcą już ubierać się monotonnie, tylko wesoło i kolorowo. Dlatego zamiast czarnych płaszczy, na jesień i zimę wybierają żywe kolory – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Zawadzka, prezes zarządu Hexeline.
Katarzyna Zawadzka podkreśla, że projektanci kolekcji Hexeline stawiają na szlachetne tkaniny, które dodają elegancji i są swoistym wyznacznikiem najlepszej jakości. Jesienią i zima dominują jedwab, kaszmir i wełna.
– W tym sezonie królują płaszcze wełniano-kaszmirowe, które są niezwykle cienkie, ale i niezwykle ciepłe. I to jest przewaga tej mieszanki tkanin. To jest ponadczasowa klasyka. Jeżeli chcemy zainwestować w dobrą jakość, w dobre ubranie, to nie może być to ubiór na jeden sezon, musi być to coś, co będzie nam służyło przez kilka sezonów i szybko się nie zniszczy – mówi Katarzyna Zawadzka.
Zdaniem stylistów, z roku na rok Polki stają się odważniejsze, jeśli chodzi o wybór krojów i fasonów. Lubią eksperymentować z niebanalnymi zestawieniami, a w ich szafach coraz więcej miejsca zajmują ubrania dopasowane, podkreślające kobiece kształty.
– Jeżeli chodzi o fasony, to w dalszym ciągu są oversizy, natomiast ten trend zaczyna powoli odchodzić, bo kobiety chcą podkreślać sylwetkę, pokazywać swoje atuty, a nie chować się za dużymi swetrami czy za dużymi płaszczami – tłumaczy Katarzyna Zawadzka.
Na ten sezon projektanci polecają także bogatą ofertę spodni – wśród nich modele do połowy łydki. Do tego trendu trzeba jednak podchodzić z dużą ostrożnością.
– Mamy spodnie 7/8, bardzo szerokie. To jest bardzo silnie osadzone w trendach w tym roku. Nie każdemu jednak ten trend służy. W takich spodniach niezbyt korzystnie wyglądają osoby niskie i otyłe. Ten fason burzy proporcje i zdecydowanie skraca sylwetkę – wyjaśnia Katarzyna Zawadzka.
Zawadzka tłumaczy, że nie można ślepo kierować się modą i obowiązującymi w danym sezonie trendami. Powinny one być jedynie punktem wyjścia do stworzenia takich stylizacji, które będą tuszować niedoskonałości sylwetki i oddawać charakter osoby.
– Z ogromu ofert, jakie daje rynek, trzeba wybierać to, w czym my czujemy się dobrze, co się z nami synchronizuje, pokazuje od razu, że to jestem ja, to jest mój styl. To dotyczy zarówno koloru, jak i kroju odzieży. Trzeba zwrócić uwagę na swoją umiejętność stylizacji i wiedzieć, czy to wygląda dobrze czy nie. Bo ubranie może nam dodać bardzo dużo uroku, a może nam go też dużo ująć – dodaje Katarzyna Zawadzka.
Czytaj także
- 2024-06-06: Handel w sieci nie zwalnia mimo zawirowań w gospodarce. Coraz większą rolę odgrywa w nim sztuczna inteligencja
- 2024-06-13: Allegro wchodzi do kolejnych krajów europejskich. Platformy sprzedażowe uruchomi niedługo na Węgrzech, w Słowenii i Chorwacji
- 2024-02-15: Joanna Liszowska: Dwudziesty trzeci sezon „Przyjaciółek” będzie wyjątkowy. Nasi widzowie zgromadzeni przy wielkanocnych stołach będą mogli zobaczyć, jak bohaterki serialu zasiadają do wigilii
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-29: Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2023-12-07: W gabinetach lekarskich coraz więcej przypadków COVID-19 i grypy typu B. Polacy często jednak leczą się sami, niekoniecznie prawidłowo
- 2023-11-22: Dwie trzecie Polaków zamierza skorzystać z ofert na Black Friday. W tym roku łatwiej będzie uniknąć pozornych promocji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Konsument
![](/files/1922771799/murawski-gniazdownicy-foto-1,w_274,_small.jpg)
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto,w_133,_small.jpg)
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto_1,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.