Newsy

Monika Richardson: Jestem człowiekiem, który dąży do harmonii, ale nigdy jej nie osiąga. Życzę więc sobie, żeby się udało, chociaż na chwilę

2023-05-18  |  06:16

Była prezenterka świętowała w ostatnim czasie urodziny i imieniny. Jak podkreśla, choć nie patrzy na PESEL, to stara się celebrować takie dni i spędzać je w gronie bliskich osób. Z tej okazji pozwala sobie również na refleksje i przemyślenia. Monika Richardson ma nadzieję, że uda jej się wkrótce osiągnąć równowagę i przerwać złą passę w swoim życiu, bo ostatnio ją nie rozpieszczało.

– Świętowałam urodziny ze swoimi dzieciakami, z rodziną i z bliskimi przyjaciółmi. Ja tak naprawdę świętuję każdy dzień, bo każdy może być ostatni. Jesteśmy już na tyle dojrzali i mądrzy, że to wiemy. Ale rzeczywiście, każde urodziny zmuszają troszkę do refleksji i ja też kilka miałam z okazji tego dnia – mówi agencji Newseria Lifestyle Monika Richardson.

We wpisie urodzinowym na Instagramie była prezenterka wspomniała ostatnie przykre wydarzenia ze swojego życia. Ma za sobą dość ciężki czas: upadek z konia, wypadek samochodowy i zmagania z alergią. „Życie chce mi ostatnio coś powiedzieć. Niby niegroźnie, niby nic mi się nie stało, ale trochę podśmierduje jakąś formą pobudki, nie sądzicie?” – zapytała swoich obserwatorów.

– Ja jestem takim człowiekiem, który dąży do harmonii, ale nigdy jej nie osiąga. Więc myślę, że może by się udało, tak chociaż na chwilę, żeby wszystko było w równowadze, tego bym sobie życzyła. Może to się uda – mówi.

Monika Richardson niedawno rozstała się ze swoim partnerem Konradem Wojterkowskim. Para wydała wspólne oświadczenie: „Nasza piękna, ponad dwuletnia przygoda życiowego partnerstwa się zakończyła. Przeżyliśmy wiele wspaniałych chwil, ale też goryczy spowodowanych głównie noszonym przez lata doświadczeń bagażem życiowego bólu, cierpień, niepowodzeń, a czasem też traum wyniesionych z dzieciństwa. Oboje jesteśmy mocno poorani życiowo i nie było łatwo połączyć tego w jedną rodzinę.  Od początku mieliśmy świadomość, że posklejanie naszych trudnych osobowości na «do końca» życia będzie graniczyło z cudem. (…) Rozstajemy się w przyjaźni. Nie walczymy ze sobą i nie «drzemy kotów»”.

Była dziennikarka zapewnia jednak, że najważniejszym wyzwaniem na maj jest egzamin dojrzałości jej córki, który wywołuje wielkie emocje. Mocno trzyma więc za nią kciuki, kibicuje jej i przeżywa wszystko o wiele intensywniej niż w przypadku matury syna.

– Powiem zupełnie szczerze, że tak jak staram się żyć tu i teraz i nie myśleć za bardzo o przyszłości, bo to jest podobno lękowe, tak w przypadku matury Zofii bardzo bym chciała, żeby już było po wszystkim. Zupełnie nie wiem, dlaczego przejmuję ten stres związany z egzaminem dojrzałości mojej córki, bo przy synu tak się nie stresowałam, a w końcu jest aspergerowcem i można by było podejrzewać, że będzie mu trudno. Ale on wyszedł z tego śpiewająco, a Zofia bardzo się stresuje, też nie wiem po co, bo oczywiście umie. Jest to zupełnie nieracjonalne – dodaje Monika Richardson.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.