Newsy

Adam Sztaba: Ludzie dojrzali się szanują. Nie muszą sobie wysyłać hejtów na forach i obraźliwych SMS-ów

2018-04-20  |  06:17

Świat muzyczny przepełniony jest fantastycznymi ludźmi przekonuje kompozytor. Zapewnia, że choć zdarzają się przypadki niezdrowej rywalizacji, środowisko artystyczne wolne jest od zawiści. Adam Sztaba twierdzi, że większość artystów potrafi szanować i doceniać osiągnięcia kolegów po fachu.

Według mocno rozpowszechnionej opinii wśród przedstawicieli jednej grupy zawodowej nie może być mowy o przyjaźni czy nawet sympatii. Dotyczy to zwłaszcza show-biznesu postrzeganego jako środowisko przepełnione zawiścią i rywalizacją. Adam Sztaba zaprzecza jednak tego rodzaju plotkom jego zdaniem taki sposób myślenia oparty jest na stereotypach i pochopnie wyciąganych wnioskach.

– Z Piotrkiem Rubikiem byłem sąsiadem, mijaliśmy się w aptece przez chyba trzy lata. Przeciętny człowiek myśli, że się nie znosimy, bo jesteśmy obaj dyrygentami, prowadzimy koncerty z różnymi orkiestrami, ale to jakaś kompletna bzdura – mówi dyrygent agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Artysta nie ukrywa, że w jego środowisku zdarzają się przypadki zazdrości, otwartej rywalizacji czy wojny prowadzonej przez artystów na łamach mediów, także społecznościowych. Są to jednak zachowania skrajne, których nie należy postrzegać jako normy.

– Ludzie dojrzali się szanują, nie muszą sobie wysyłać rozmaitych hejtów na forach i nie muszą wysyłać sobie obraźliwych SMS-ów, to kompletne nieporozumienie – mówi Adam Sztaba.

Dyrygent jest przekonany, że świat muzyczny przepełniony jest fantastycznymi ludźmi, oddanymi swojej pracy, mający niezwykły talent i wiedzącymi, czego chcą od życia i do czego dążą. To z jednej strony normalni ludzie, przeżywający te same emocje, co każdy człowiek, a więc smutek, żal, radość, z drugiej są to osoby, które mocą swojego talentu są w stanie przenieść widzów w inny świat.

– Jak powiedział mój wielki mistrz Witold Lutosławski: oni mają tę łączność – jakąś łączność z czymś, co jest nieokreślone, może jest w niebie, a może w innym zupełnie kierunku. Mają tę łączność, mają w sobie język, którym potrafią operować, żeby jakoś zawładnąć ludźmi – mówi Adam Sztaba.

To zawładnięcie widzem może mieć – zdaniem dyrygenta – różny charakter. Może się przejawiać jako skłonienie do intymnego przeżywania wielkich emocji, lub też przybrać postać absolutnego szału. Artysta jest przekonany, że o takich ludziach należy mówić i pamiętać.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.