Newsy

Aleksandra Szwed: staram się grać głównie repertuar polski, bo polska muzyka jest wspaniała i należy ją promować

2016-09-28  |  06:45

Aktorka pracuje nad debiutancką płytą. Część autorskiego materiału już od kilkunastu tygodni prezentuje publiczności podczas koncertów. Wykonuje także covery znanych polskich przebojów. Twierdzi, że rodzima muzyka jest piękna i powinno się ją grać jak najczęściej.

W 2016 roku Aleksandra Szwed postawiła na muzykę. Wiosną brała udział w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, którego została zwyciężczynią. Mimo intensywnych przygotowań do każdego odcinka telewizyjnego show gwiazda równolegle pracowała nad materiałem na swoją debiutancką płytę. W maju wypuściła singiel „Powiedz, że nie kochasz”, będący nową wersją hitu „99 Luftballons” nagranego w 1983 roku przez niemiecki zespół Nena. Wokalistka sama wyreżyserowała promujący go teledysk. Wystąpił w nim aktor Adam Fidusiewicz.

– Była to niesamowita przygoda, dlatego że było to robione na totalnym sprincie, w 48 godzin zrobiliśmy całe zdjęcia i montaż. Robiliśmy to przez dwa dni longiem, ponieważ inaczej byśmy się nie wyrobili ze wszystkimi terminami i dostępnością przewspaniałych ludzi, którzy mi pomogli – mówi Aleksandra Szwed agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalistka nagrywa materiał na nową płytę wraz z zespołem The CzadMakers, z którym od dłuższego czasu współpracuje. Lider formacji, Marcin Przytulski, jest też autorem tekstu do piosenki „Powiedz, że nie kochasz”. Gwiazda twierdzi, że singiel ten opowiada o miłości lub jej braku, ale z przymrużeniem oka. Zgadza się z jego przesłaniem, jej zdaniem czasem trzeba wprost powiedzieć o braku uczucia i pozwolić drugiej osobie ułożyć sobie życie z kimś innym.

– Marcin stwierdził, że to jest prezent dla mnie, bo on to napisał z myślą o mnie. W pewnym sensie jest to też odzwierciedlenie pewnych moich przeżyć, a to jest jego komentarz w tej sprawie. Myślę, że trafił w punkt, a ja się z tym absolutnie utożsamiam i popieram – mówi Aleksandra Szwed.

Przez całe wakacje gwiazda koncertowała wraz z zespołem The CzadMakers. Na większości występów prezentowała publiczności zarówno swój autorski materiał, który znajdzie się na jej debiutanckiej płycie, jak i covery znanych utworów. Twierdzi, że wykonuje głównie kawałki będące kamieniami milowymi polskiej piosenki i których przesłanie jest dla niej ważne.

– Staram się grać głównie repertuar polski, bo polska muzyka jest mi bardzo bliska i uważam, że jest wspaniała, piękna i należy ja jak najczęściej grać i jak najbardziej promować – mówi Aleksandra Szwed.

Jesienią gwiazda ma w planach kolejne koncerty z formacją The CzadMakers oraz dalszą pracę nad debiutanckim krążkiem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.

Konsument

Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową

Z ponad 3,6 mln uczestników pracowniczych planów kapitałowych (PPK) 48 proc. stanowią kobiety – wynika z danych PFR Portal PPK. Zdaniem ekspertów podchodzą one bardzo ostrożnie do tego typu programów i starają się uzupełniać wiedzę na temat działania mechanizmów finansowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową, ale coraz więcej osób widzi w nich instrument inwestycyjny.

Media

Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące

Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.