Mówi: | Ania Karwan |
Funkcja: | wokalistka |
Ania Karwan przygotowuje debiutancką płytę. Inspiracje do piosenek czerpie z własnego życia, a teksty często piszę na serwetce
Moja debiutancka płyta będzie różnorodna, ale myślę, że spokojnie można szufladkować ją w kategorii popu – mówi Ania Karwan. Na nowy krążek piosenkarka napisała już 15 utworów – zarówno w stylistyce balladowej, jak i tanecznej. Jak podkreśla, stawia na bardzo osobiste teksty pełne kobiecej energii, odważnych wyznań i świadomych podsumowań.
Po pierwszym singlu „W prezencie”, będącym ukoronowaniem współpracy z Natalią Kukulską, w maju Karwan zaprezentowała autorski utwór „Mam Was”, który zapowiada jej debiutancką płytę.
– Myślę, że „Mam Was” zostało bardzo dobrze przyjęte przez polską publiczność, ponieważ mamy coraz więcej wyświetleń, coraz częściej radia w Polsce zaczynają grać moje piosenki. Od fanów wiem, że piosenka bardzo się podoba i bardzo się z tego cieszę, chociaż tekst mówi o mojej córce, to fani znaleźli sobie w tekście drugie dno, przyjęli te słowa jako pewnego rodzaju podziękowanie dla nich za to, że są. Bardzo się cieszę, że piosenka została tak odebrana – mówi agencji Newseria Ania Karwan, wokalistka.
Kolejny singiel ujrzy światło dzienne jesienią. Na razie trwają ustalenia z wytwórnią. Natomiast pod koniec wakacji zostanie zaprezentowana kolejna odsłona płyty, która ukaże się już niebawem.
– Płyta będzie różnorodna, lubię śpiewać piosenki sentymentalne, lubię siebie w balladach, ale też lubię dać ludziom trochę żwawszej energii, będzie trochę tanecznie i trochę sentymentalnie. Płyta skupi się na nowoczesnych brzmieniach, można spokojnie szufladkować ją w kategorii popu. W tej chwili skończyłam pisać piętnasty utwór, zobaczymy, ile finalnie wejdzie na krążek – mówi Ania Karwan.
Karwan podkreśla, że jej utwory przede wszystkim opowiadają o różnych obliczach miłości.
– Staram się napisać wreszcie coś wesołego, bo do tej pory pisałam o strasznie smutnych rzeczach, jeśli nie smutnych, to na pewno sentymentalnych. Inspiracje do piosenek czerpię z własnego życia, staram się nie skupiać na tym, jak inni artyści pracują, jakich metod używają, głównie dlatego, że nie jestem wykształconym muzykiem, który zna się na kompozycji od strony formalnej, wszystko robię na wyczucie, komponuję, śpiewając do dyktafonu poszczególne instrumenty, a linię melodyczną pisząc tekst na serwetce – mówi Ania Karwan.
Piosenkarka przyznaje, że na swój debiutancki album czeka z dużymi nadziejami, ale również z niepewnością.
– Jestem bardzo ciekawa efektów, bo chociaż znam teksty swoich piosenek i wiem, jak ta płyta ma wyglądać, to zawsze jest to zaskoczenie, gdy zaczyna się zapraszać na płytę gości. Goście to nie tylko wokaliści czy instrumentaliści, lecz także producenci – jestem bardzo ciekawa, w jaki sposób pokażą te piosenki, bo przecież jeden utwór można pokazać na wiele sposobów – dodaje Ania Karwan.
Czytaj także
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2024-12-04: Sebastian Karpiel-Bułecka: Przez ostatnie lata z własnego wyboru nie grałem w sylwestra, tylko spędzałem ten dzień z rodziną. W tym roku będę świętował na scenie
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.