Newsy

Anna Jurksztowicz: Moje stare piosenki nadal jeszcze nie są wyeksploatowane. Publiczność wciąż o nie pyta

2018-10-22  |  06:31

Wokalistka choć w ostatnim czasie rzadko pojawiała się na imprezach showbiznesowych, to nie zrobiła sobie przerwy od koncertów. Fanom, którzy wciąż kochają jej przeboje sprzed lat, artystka proponuje teraz także nowe utwory z płyty „O miłości, ptakach i złych chłopakach”, a w związku z promocją krążka zaskakuje niebanalnym wizerunkiem. Dopełnieniem jej stylizacji są oryginalne fryzury, różowy odcień na włosach i kolorowe kapelusze.

Sceniczna kariera Anny Jurksztowicz zaczęła się od wygranej na Festiwalu w Opolu w 1985 r. Młodziutka piosenkarka podbiła wówczas serca jurorów i publiczności utworem „Diamentowy kolczyk”. Potem cała Polska śpiewała jej hity: „Zima lubi dzieci”, „Diamentowy kolczyk”, „Stan pogody” czy „Hej, man!”. Wokalistka zaśpiewała również utwory do seriali „Matki, żony i kochanki” czy „Na dobre i na złe”. Po fali popularności postanowiła jednak usunąć się na jakiś czas w cień. Wtedy pochłonęły ją między innymi obowiązki związane z wychowywaniem dzieci. Ale choć nie nagrywała nowych piosenek, to jednak spotykała się z fanami na koncertach.

– Miałam większą przerwę fonograficzną i w produkowaniu nowych piosenek – właściwie to cały czas jechałam na tych starych piosenkach i uważam, że one nadal jeszcze nie są wyeksploatowane. Publiczność wciąż o nie pyta i jak próbuję śpiewać jakieś nowe, to wołają: „dawaj te stare”, więc zawsze czuję to ciśnienie. Sporo osób wychowało się na moich starych piosenkach i teraz mogą przeżywać swoją drugą młodość – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Jurksztowicz.

Wokalistka podkreśla, że motorem napędowym jest dla niej muzyka. To ona daje siłę do życia i pokonywania trudności oraz motywuje do działania.

– Właśnie ta muzyka mnie tak uskrzydla i możliwość koncertowania, obcowania z muzyką. Uwielbiam tą pracę koncepcyjną, pracę w studio, później koncerty, nawet ten proces promocyjny też bardzo lubię. On właśnie trzyma mocno człowieka, żeby się dobrze trzymał, żebym dobrze wyglądała, żebym była w dobrej formie, bo to jest naprawdę trudna praca – mówi.

Anna Jurksztowicz postanowiła też nieco odświeżyć swój wizerunek sceniczny. Teraz jej znakiem rozpoznawczym są niezwykle gustowne kolorowe kapelusze.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.

Media i PR

Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

Moda

Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.