Mówi: | Arkadiusz Jakubik |
Funkcja: | aktor, wokalista zespołu Dr Misio |
Arkadiusz Jakubik: Do założenia zespołu muzycznego przyczynił się mój kryzys wieku średniego. Nasze próby to był rodzaj kanapy psychoterapeutycznej
Aktor wspomina, że pierwszy koncert zespołu Dr Misio, którego jest wokalistą, był kompletną porażką pod każdym względem. Jednak choć muzycy grali nierówno, a on fałszował, to publiczność była zachwycona. Co więcej, zostali wręcz zmuszeni, by powtórzyć cały repertuar od początku. I znów nie brakowało wpadek, ale odbiór był jeszcze bardziej entuzjastyczny. Artysta nie ukrywa, że u źródeł decyzji, żeby założyć zespół, była frustracja związana z kryzysem wieku średniego.
Nie ulega wątpliwości, że Arkadiusz Jakubik jest człowiekiem wielu talentów. Sukcesy aktorskie, a także możliwość realizowania się po drugiej stronie kamery – na fotelu reżysera, nie zaspokoiły jeszcze jego ambicji. Postanowił więc spróbować swoich sił na płaszczyźnie muzycznej. W 2008 roku wraz z gitarzystą Pawłem Derentowiczem i basistą Mariuszem Matyskiem założył zespół Dr Misio, do którego dwa lata później dołączyli klawiszowiec Radosław Kupis oraz perkusista Janek Prościński. Frontman nie ukrywa, że poświęcenie większej uwagi muzyce i praca nad kolejnymi utworami od kilkunastu lat są dla niego znakomitą terapią. W ten sposób „przerabia” swoje strachy i traumy.
– Trochę było w tym wszystkim winy kryzysu wieku średniego, który oczywiście również mnie dopadł w okolicach czterdziestki. Pamiętam, że zaczęliśmy próby w garażu u perkusisty. I te próby to z jednej strony była jedna wielka zabawa, a z drugiej strony jakiś rodzaj kanapy psychoterapeutycznej. Wtedy te wszystkie niefajne rzeczy, które siedziały mi w środku, mogłem z siebie wyrzucić i wykrzyczeć – mówi agencji Newseria Arkadiusz Jakubik, aktor, wokalista zespołu Dr Misio.
I tak powstał zespół, w którym rockowe melodie spotykały się z tekstami Krzysztofa Vargi i Marcina Świetlickiego. Jakubik wspomina pierwszy koncert, który odbył się w Centralnym Domu Qultury na ulicy Burakowskiej w Warszawie.
– Zrobiliśmy taki koncert dla naszych znajomych, przyjaciół, rodzin. To był straszny koncert, bo niestety znalazłem go po paru latach na jakimś telefonie, na starej nokii, i załamałem ręce, ale śmiałem się strasznie, bo nic się tam nie zgadzało. Graliśmy nierówno, ja strasznie fałszowałem, natomiast publiczność razem z nami bawiła się fantastycznie. Pamiętam, że mieliśmy przygotowanych osiem kawałków, no i zagraliśmy wszystkie, a publiczność chciała, żebyśmy dalej grali. A my powiedzieliśmy, że nie mamy więcej piosenek, no i zagraliśmy jeszcze raz cały koncert od samego początku, tak samo nierówno – mówi Arkadiusz Jakubik.
Mimo wszystko artyści złapali wiatr w żagle i nie zakończyli swej działalności na jednym koncercie. Entuzjastyczne przyjęcie zmotywowało ich do dalszej pracy.
– To był ten moment, że odważyliśmy się po raz pierwszy wystąpić publicznie. Po tym się jakoś zaczęło i podpisaliśmy kontrakt z wytwórnią – mówi Arkadiusz Jakubik.
Nazwa zespołu Dr Misio pochodzi od tekstu pisarza i publicysty „Gazety Wyborczej”, Krzysztofa Vargi, który traktował o schizoidalnej naturze człowieka. Pierwszy album tej formacji ukazał się w 2013 roku i był zatytułowany „Młodzi”.
Czytaj także
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-25: Uproszczenie przepisów zwiększy potencjał obronny Europy. Ułatwi współpracę sektora prywatnego i publicznego
- 2025-03-24: Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-17: Wiktor Dyduła: W sylwestra po raz pierwszy będę pracował jako muzyk, a nie kelner
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2024-10-01: Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej
- 2024-11-13: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Obecność w Zespole Pieśni i Tańca Lublin obudziła we mnie poczucie polskości, patriotyzmu i folkloru
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Infrastruktura
Mazowsze ze specjalną ofertą na Wielkanoc i majówkę. Rośnie zainteresowanie podróżami po regionie

Okres wielkanocny i majówkowy, które w tym roku wypadają bardzo blisko siebie, to czas wzmożonego ruchu turystycznego na Mazowszu. Region, który w ubiegłym roku odwiedziła rekordowa liczba turystów, przyciąga m.in. bogactwem kulturowym, różnorodną ofertą atrakcji i nadwiślańskimi krajobrazami. W okresie Wielkiej Nocy w wielu miejscach odbywają się wydarzenia, które mają przybliżyć świąteczne tradycje pielęgnowane od pokoleń.