Mówi: | Igor Herbut |
Funkcja: | wokalista zespołu LemON |
Igor Herbut o popularności teledysku „Scarlett”: nie wiem, jakim cudem ma tyle odsłon
Wideoklip do najnowszego utworu formacji LemON zatytułowany „Scarlett” cieszy się coraz większą popularnością wśród Internautów. W ciągu pierwszych dwunastu godzin klip zanotował 30 tysięcy odsłon. Aktualnie wideo zostało obejrzane niemal 500 tysięcy razy.
Teledysk powstał na specjalne życzenie fanów zespołu. Nagranie klipu zajęło grupie jeden dzień, a zdjęcia kręcono w mieszkaniu koleżanki muzyków. Reżyserem „Scarlett” został Jan Kępiński, a w roli głównej wystąpiła modelka Martyna Frankow.
– Nie wiem, jakim cudem teledysk ma tyle odsłon, ale bardzo mnie to cieszy. Wszyscy wierzyliśmy w ten utwór. Jestem zadowolony, że to właśnie „Scarlett” wywołuje emocje u słuchaczy. Nie ma różnicy, czy wzbudza negatywne, czy pozytywne odczucia. Ważne, że wokół tego utworu coś się dzieje. Fani słysząc ten utwór na koncertach, poprosili o teledysk. Pytali też, co to za piosenka i gdzie można jej posłuchać. Postanowiliśmy więc promować nią nasz drugi album – wyjaśnia Igor Herbut, lider LemON.
„Scarlett” to drugi utwór zapowiadający nową płytę zespołu. Wcześniej fani formacji mogli zapoznać się z numerem „Ake”, do którego również zrealizowano wideoklip.
– W składzie jest sześć osób, które są bardzo muzykalne, a w dodatku inspirują się różną muzyką. Na płycie trzeba jednak obrać wspólną drogę. Utwór „Scarlett” pisaliśmy wspólnie, ale ja jako wokalista przepuszczam przez siebie emocje całego zespołu. Musiałem mieć świadomość tego, że nie wolno mi zabić wysiłku wszystkich, którzy pracowali nad tą piosenką – dodaje Herbut.
Nowy album zespołu ukaże się jesienią tego roku. „LemON”, poprzednie płyta formacji, trafiła na półki sklepowe w listopadzie 2012 roku.
Czytaj także
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-01-08: Lisha & The Men: Praktycznie mamy już 2/3 materiału na płytę. Będziemy się nim zajmować w styczniu
- 2023-11-14: Michał Szczygieł: Na nowej płycie pokazuję swoje nowe twarze. Może to być zaskoczenie dla tych odbiorców, którzy do tej pory uwielbiali moje wesołe, radiowe utwory
- 2024-01-05: Michał Szczygieł: Czynnie uczestniczyłem we wszystkich pracach nad moją nową płytą. Pisałem teksty i muzykę, pełniłem rolę recenzenta, podsuwałem różne pomysły
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.