Mówi: | Janusz Panasewicz |
Funkcja: | wokalista |
Janusz Panasewicz wahał się, czy zostać jurorem w „Idolu”. Przekonała go Nina Terentiew
Wokalista debiutuje w roli jurora talent show. Twierdzi, że miał wątpliwości, czy przyjąć propozycję, polubił jednak prace na planie „Idola”. Jego zdaniem największe emocje czekają jurorów dopiero przy odcinkach nadawanych na żywo. Panasewicz jest także zdania, że udział w talent show może być dużą szansą dla początkujących artystów, zwłaszcza pochodzących z mniejszych miejscowości.
Słynny program „Idol” po ponad 10 latach przerwy wraca na antenę telewizji Polsat. W jury zasiadają tym razem: Elżbieta Zapendowska, Wojciech Łuszczykiewicz, Ewa Farna oraz Janusz Panasewicz, dla którego jest to debiut w roli jurora talent show. Wokalista Lady Pank nie ukrywa, że miał wątpliwości, czy przyjąć propozycję Polsatu, zarówno ze względu na brak doświadczenia sędziowskiego, jak i ograniczone możliwości czasowe. O udziale w „Idolu” zdecydowała głównie jego sympatia do dyrektor programowej stacji Niny Terentiew.
– Dostałem propozycję, poszedłem do niej na spotkanie i spojrzałem jej w oczy i ona mówi: „No, co ty”, swoim tym językiem. Nawet, gdybym miał jakieś wątpliwości, to jej uśmiech i pewność siebie mnie po prostu zwaliły z nóg, mówię: „Dobra, wchodzę w to” – mówi Janusz Panasewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalista twierdzi, że z każdym kolejnym dniem jego praca na planie „Idola” staje się przyjemniejsza. Poznał już dobrze pozostałych jurorów, z którymi do tej pory łączyła go jedynie pobieżna znajomość ze wspólnych koncertów. Podczas castingów i kręcenie pierwszych odcinków jurorzy poznali swoje charaktery i upodobania artystyczne. Janusz Panasewicz uważa, że najlepsza część pracy wciąż przed nimi.
– Prawdziwe emocje zaczną się, jak się zacznie live, bo wtedy niewiele już możemy, ludzie wtedy decydują, ale będziemy wspierali bardzo uczestników i będziemy z nimi przeżywali ich sukcesy i ewentualne porażki – mówi artysta.
Zdaniem wokalisty udział w talent show takim jak „Idol”, może być dobrym sposobem na wejście do świata show-biznesu. Jest to szansa zwłaszcza dla osób z mniejszych miejscowości, które często pozbawione są dostępu do nauczycieli śpiewu. Talent show daje im możliwość zagrania z profesjonalnymi muzyki, sprawdzenia się na scenie oraz uzyskanie fachowej, uczciwej oceny własnych umiejętności.
– Nie słuchać jakichś podpowiadaczy gdzieś z boku, że jesteś cudowny albo jesteś do niczego, a posłuchać kogoś, kto naprawdę robi to od wielu lat i robi to i pedagogicznie, i z poczuciem humoru – mówi Janusz Panasewicz.
Wokalista podkreśla, że gdy on 40 lat temu stawiał pierwsze kroki w show-biznesie, początkujący artyści nie mieli takich możliwości zaistnienia. Obecnie młodzi ludzie mają do dyspozycji nie tylko telewizyjne talent show, lecz także internet, który jest niezastąpionym kanałem dystrybucji. W latach 70. nie istniało tak wiele mediów, które mogłyby rozpowszechniać muzykę. Z drugiej strony dostanie się na antenę Polskiego Radia gwarantowało, że muzyk w szybkim czasie stawał się znany w całej Polsce.
– Jak jest dużo, to ci, co teraz próbują, narzekają, bo jest dużo i wszystkich jest dużo, i trudno się przebić. Za moich czasów trzeba było naprawdę mieć dużo szczęścia, trochę przypadku i bardzo dużo pracować, żeby zacząć. Naprawdę, to jest podzielone – mówi Janusz Panasewicz.
Program „Idol” można oglądać w każdą środę o godzinie 20.00 na antenie telewizji Polsat. Premiera 5. edycji odbyła się 15 lutego.
Czytaj także
- 2025-04-08: Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Infrastruktura
Mazowsze ze specjalną ofertą na Wielkanoc i majówkę. Rośnie zainteresowanie podróżami po regionie

Okres wielkanocny i majówkowy, które w tym roku wypadają bardzo blisko siebie, to czas wzmożonego ruchu turystycznego na Mazowszu. Region, który w ubiegłym roku odwiedziła rekordowa liczba turystów, przyciąga m.in. bogactwem kulturowym, różnorodną ofertą atrakcji i nadwiślańskimi krajobrazami. W okresie Wielkiej Nocy w wielu miejscach odbywają się wydarzenia, które mają przybliżyć świąteczne tradycje pielęgnowane od pokoleń.