Mówi: | Krystyna Prońko |
Funkcja: | wokalistka, kompozytorka |
Krystyna Prońko o polskiej muzyce: wspiera się bylejakość
– Obecnie w Polsce wspiera się bylejakość oraz muzykę, która i tak jest popularna. Nie promuje się kultury trudniejszej oraz ambitniejszej. Powód jest prosty. Ludzi nią zainteresowanych jest dużo mniej niż odbiorców bylejakości i ten stan się pogłębia – stwierdza Krystyna Prońko.
Do takiego stanu rzeczy, według artystki, przyczynia się wiele programów typu talent-show, które wypuszczają na rynek coraz większą liczbę wykonawców. Wokalistka zaznacza, że problemem jest również to, że w różnych tego typu widowiskach młodzi artyści nie śpiewają w rodzimym języku.
– Uczestnicy tych programów nie śpiewają polskich piosenek. Dominują utwory anglosaskie, a naszych jest bardzo mało. To nie jest sytuacja korzystna dla rodzimej twórczości w sferze muzyki rozrywkowej. Dodatkowo, za mało jest polskiej twórczości w głównych mediach. Lepiej radzi sobie styl bazarowy, disco polo, bo funkcjonują kanały telewizyjne i kluby grające tylko taką muzykę, a to są miejsca pracy dla muzyków. Może najlepiej byłoby przenieść muzykę rozrywkową na bazar i zapomnieć o jakichkolwiek ambicjach kultury muzycznej. Tylko wtedy to byłby początek końca kultury muzycznej w ogóle – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle artystka.
Piosenkarka nie jest pewna, czy obecny proces twórczy, który odbywa się w studiach nagraniowych, jest korzystny dla polskich muzyków.
– Być może problem tkwi także w jakości polskiej muzyki. W czasach, gdy zaczynałam nagrywać swoje piosenki, nie mieliśmy dostępu do muzycznego rynku światowego, musieliśmy bazować na własnej wrażliwości, pomysłach i wiedzy, sama wymyślana przez nas warstwa muzyczna potrafiła się obronić. Dopiero później tworzono do kompozycji tekst oraz aranżowano numer, co dawało odpowiednie efekty. Technologia nagrania też była inna. Nie mam pojęcia, w jaki sposób teraz powstają utwory. Słyszę w piosenkach bardzo dużo kopiowanych brzmień i pomysłów muzycznych. Dużą rolę odgrywają zapewne sample, programy komputerowe, które mieszają różne rzeczy i dlatego wszystko jest takie podobne, jedno do drugiego. Czasy się zmieniły, ale maszyna nigdy nie będzie tworzyła – mówi Prońko.
Krystyna Prońko jest aktywna na polskiej scenie muzycznej od 1970 roku. Od tamtego czasu wydała szereg płyt LP, kaset MC, płyt CD oraz zaśpiewała takie utwory, jak: „Jesteś lekiem na całe zło”, „Małe tęsknoty”, „Psalm stojących w kolejce”, „Złość”, „Firma Ja i Ty” i wiele innych. W 2010 roku piosenkarka była jurorką w programie TVP1 – „Śpiewaj i walcz”.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.