Newsy

Majka Jeżowska nie kończy kariery. Pracuje właśnie nad nowymi utworami

2014-03-10  |  07:00
W tym roku mija 35 lat od momentu, gdy na rynku muzycznym pojawiło się pierwsze wydawnictwo Majki Jeżowskiej. Z tej okazji artystka przygotowuje nowe utwory, które nagra wraz ze swoimi przyjaciółmi.

Debiutancki album piosenkarki, znanej wtedy jako Maria Jeżowska, ukazał się w 1981 roku i nosił tytuł „Jadę w świat”. W chórkach artystce towarzyszyła Urszula. Tak samo jak na początku swojej kariery Jeżowska i tym razem ma zamiar wydać numery przeznaczone dla dorosłej publiczności.

– Nowe utwory będą na pewno bardzo melodyjne, z czego jestem znana. Będą także optymistyczne, bo nie lubię się smucić, a szarości jest wokół nas przecież bardzo dużo. Zawsze mi zależy, aby ludzie z moich koncertów wychodzili szczęśliwi – podkreśla Majka Jeżowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Wokalistka nie chce obiecywać, że uda jej się nagrać tyle utworów, by stworzyć z nich płytę. Zapewnia jednak, że opublikowane piosenki będą sporą niespodzianką.

– Moja publiczność postrzega mnie jako osobę pogodną, więc byłoby wbrew naturze śpiewanie czegoś innego. Nie mogę od razu stwierdzić, czy powstanie materiał na nową płytę, ale mogę powiedzieć, że będzie kilka piosenek, które na pewno zaskoczą – dodaje artystka.

Majka Jeżowska to piosenkarka znana głównie z przebojów nagranych dla najmłodszej publiki. Albumy nagrane dla dzieci, na których można było znaleźć takie hity, jak: „A ja wolę moją mamę”, „Wszystkie dzieci nasze są” oraz „Laleczka z saskiej porcelany” przyniosły jej ogromną popularność.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.