Mówi: | Marcin Maciejczak |
Funkcja: | wokalista |
Marcin Maciejczak: W debiutancki album włożyłem dużo mojej wrażliwości. Teksty piosenek są zainspirowane moimi historiami o pewnych relacjach
Debiutancki album Marcina Maciejczaka „Tamte dni” ukazał się 11 czerwca i już zebrał sporo pozytywnych recenzji. Dzięki zaskakującej muzycznej dojrzałości młody wokalista nie pozwala porównać się do żadnego z obecnych na rodzimej scenie artystów. Udało mu się też stworzyć wyjątkowe duety z Natalią Nykiel („Ciepły front”) i z Luną („Nie proszę o więcej”). Płyta uczestnika „The Voice Kids” to magiczna podróż do świata baśni, a sam piosenkarz zapewnia, że poprzez ten repertuar dzieli się ze swoimi fanami całą paletą emocji.
– Czuję, że w ten album włożyłem całego siebie, dużo mojej wrażliwości. Teksty piosenek są zainspirowane moimi historiami o pewnych relacjach, o przyjaźni, o czymś bardziej bliskim. Cieszę się więc naprawdę z tego albumu. On jest trochę prywatny, ale chciałem podzielić się nim z moimi fanami. Tytułowy numer „Tamte dni” był nagrywany megaszybko, bo miało być to demo, a stwierdziliśmy, że tam włożyłem tyle emocji, że zostawiamy to i w takiej właśnie wersji jest na tej płycie – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcin Maciejczak.
Wokalista wspomina, że pracę nad swoją pierwszą płytą rozpoczął tuż po wygranej w muzycznym show „The Voice Kids”. Co prawda zadania nie ułatwiała pandemia i wymuszone przez nią różne przerwy, ale ostatecznie to wszystko zadziałało na korzyść. Dla młodego artysty był to czas wytężonej pracy nad realizacją swoich marzeń. Nagrania w studiu musiał również pogodzić z codziennymi obowiązkami szkolnymi.
– Budowaliśmy ten album singlami. I w sumie to jestem dumny, że tak długo to trwało, bo po prostu w tym czasie dużo sobie w głowie poukładałem, wiedziałem, co się ma znaleźć na tym albumie, i jestem szczęśliwy z gotowej wersji – mówi Marcin Maciejczak.
Na płycie znajduje się oczywiście debiutancki singiel „Jak gdyby nic”, który uzyskał status platynowej płyty, oraz kolejne hity: „Deszcz i bez” i „Jeśli powiem” z filmu „Tarapaty 2”. Maciejczakowi udało się także stworzyć duety z Luną i Natalią Nykiel. Wokalista jest niezwykle dumny z tej współpracy, bo bardzo ceni sobie talent i doświadczenie obu wokalistek.
– Natalia od dzieciństwa była moją idolką i też trochę pojawiała się w moim życiu, kiedy byłem malutkim dzieckiem, śpiewałem też dużo jej piosenek. Czułem, że utwór „Ciepły front” potrzebuje kogoś drugiego, żeby to nie był solowy numer, więc właśnie padło na Natalię i dzięki wytwórni mnie wysłuchała. Natalia też się znalazła na tym numerze. A z Luną było tak, że obserwowałem ją od pierwszego jej singla, bardzo spodobała mi się jej estetyka, więc też zrobiliśmy taki numer, trochę magiczny i wypełniony wróżkami. Jestem więc szczęśliwy, że mogłem współpracować z Luną i Natalią – mówi.
Marcin Maciejczak nie ukrywa, że współpraca z wokalistkami, które podziwia i które są dla niego inspiracją, to ogromny zaszczyt.
– Byłem megaszczęśliwy, jak zobaczyłem Natalię, jak się mogliśmy spotkać na sesji okładkowej, bo nie mieliśmy okazji się spotkać w studiu z wiadomych przyczyn. I była też ekscytacja, czuję, że jestem po prostu szczęściarzem, że mogłem z nią nagrać numer. Tak samo z Luną, też się ekscytowałem, że mogłem ją widzieć i że nagraliśmy razem piosenkę – mówi.
Wokalista ma nadzieję, że te duety skradną serca słuchaczy. Zapewnia, że zrobił wszystko, by nie odbiegać zbytnio poziomem od swoich koleżanek po fachu. Jego zdaniem efekt końcowy jest niezwykle intrygujący.
– Podoba mi się to, że między tymi duetami jest trochę kontrast. Natalia jest już gwiazdą, występowała na wielkich scenach i ona mnie też trochę wspiera w tym, bo ja jestem debiutantem. A przy numerze z Luną nawzajem się wspieramy, Luna jest debiutantką, ja jestem debiutantem, razem debiutujemy w tym samym roku, więc ta praca jest wspierająca – mówi Marcin Maciejczak.
Wśród twórców, którzy byli zaangażowani w powstanie niecodziennej płyty Maciejczaka, znalazł się m.in. brytyjski producent Ashley Hicklin, współpracujący wcześniej m.in. z Laną Del Rey i Duncanem Laurence’em oraz Danny Parker.
– Ash wysyłał do nas dema piosenek, mnie one mega zaintrygowały i zgodziliśmy się na współpracę z nim. I jestem w ogóle w szoku, że udało nam się z takim nazwiskiem zrobić tyle numerów na tę płytę, bo jest naprawdę sporo numerów, które zrobił dla nas – mówi wokalista.
Marcin Maciejczak nie wyklucza, że jeśli tylko sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli, to będzie chciał wyruszyć w trasę koncertową.
– Na pewno będziemy nad tym myśleć. Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja z pandemią i COVID-em, bo jak wiadomo, artystom to mega przeszkadza, ale oczywiście zdrowie jest ważniejsze. Zobaczymy, plany na pewno są i myślę, że będą realizowane – mówi.
Płyta „Tamte dni” została wydana przez Universal Music Polska.
Czytaj także
- 2025-04-14: Marta Wiśniewska: Ludzie czekali na nowy kawałek takiej kolorowej Mandaryny. Jestem mądrzejsza i silniejsza niż kiedyś
- 2025-04-03: Marta Wiśniewska: Czuję, że świat się o mnie upomniał, dlatego wracam na scenę. Z wielką chęcią zostałabym też piątym jurorem w „You Can Dance”
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-19: Kajra: Sławomir zaskakuje mnie i totalnie zachwyca każdym utworem. Jego teksty i muzyka są zupełnie na innym poziomie
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-24: Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać
- 2025-04-22: Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-27: Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Moda
Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.