Newsy

Marek Kościkiewicz prowadzi włoską restaurację. Muzyk: to mój azyl

2014-03-25  |  07:10
Marek Kościkiewicz jest jednym z artystów, który poza pracą muzyka, ma własny biznes. Z powodzeniem prowadzi z żoną  i wspólnikiem restaurację, w której stawia na kuchnię śródziemnomorską z mocnymi włoskimi akcentami. Można w niej też posłuchać muzyki w ramach minirecitali na żywo. Muzyk przyznaje, że w ten sposób spełnił swoje marzenie o posiadaniu własnego lokalu. Nie ukrywa też, że restauracja przynosi zyski i wspomaga domowy budżet.   

To trochę marzenie, trochę konieczność. Czasy są coraz bardziej wymagające i jest kryzys, trzeba sobie swoje plany zawodowe jakoś  rozbudowywać. Oczywiście gramy koncerty, ale już nie jest ich tak dużo jak kiedyś. Pracujemy też nad nowymi projektami, które też dają dużo satysfakcji i to jest moja główna praca. Ale nie ukrywam, że jak ten budżet domowy będzie zasilony jeszcze jakąś tam niedużą sumą, to akurat jest idealnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marek Kościkiewicz, muzyk.

Marek Kościkiewicz jest odpowiedzialny w restauracji za dobór trunków. Od czasu wyprawy do Toskanii, dziesięć lat temu, muzyk nie tylko rozkochał się w winach, lecz także zaczął  kolekcjonować literaturę na temat winnych regionów, szczepów i apelacji. Jest więc ekspertem w tej dziedzinie i chętnie doradza klientom.

Oprócz muzyki, nagrań i produkcji to jest taki mój azyl. Mogę tam wpaść, dobrze zjeść, trochę też potroszczyć się o klientów, bo lubię to. Coś fajnego, coś innego. To trudna praca i wymaga jednak wsparcia kogoś, kto jest fachowcem. Adam jest od 15 lat w branży, wspaniały wspólnik, który jest szefem kuchni i on to właściwie zapewnia ten komfort, że nie muszę się martwić o to, co zrobić, żeby klienci wracali, bo wracają – mówi Marek Kościkiewicz.

Szef kuchni, Adam Przybysz odpowiada za menu: pizze, makarony, pasty, przystawki i sałatki, a specjalnością Agaty Kościkiewicz są wypieki: tort bezowy z truskawkami, tiramisu, sernik i brownie.
 
W „Basico” odbywają się również wieczory muzyczne. Ostatnio można było posłuchać Jakuba Wagnera – utalentowanego gitarzysty flamenco.

Nazwisko, jeśli pomaga, to tylko przez ciekawość ktoś przychodzi. Natomiast, jeżeli nie ma dobrej kuchni, dobrego jedzenia, to ludzie nie wracają. Znajomy, który się dobrze na tym zna powiedział, że to musi być smaczne i w odpowiedniej cenie, a ludzie mogą siedzieć nawet na chodniku i jeść, jak udowodniły to ostatnio fastfoodowe bary hamburgerowe. Żeby było smaczne, to ludzie przyjadą nawet z drugiego końca Warszawy. I rzeczywiście mamy klientów, w soboty, w niedziele tylko rezerwacje – mówi Marek Kościkiewicz.

W ten sposób Marek Kościkiewicz dołączył do grona artystów, którzy próbują swoich sił w biznesie. W gastronomii powiodło się nielicznym – m.in. Michałowi Milowiczowi, który prowadzi klub "Maska" na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Nieco mniej szczęścia w biznesie mieli czterej znani aktorzy:  Bogusław Linda, Marek Kondrat, Wojciech Malajkat i Zbigniew Zamachowski.  Założona przez nich sieć klubów „Prohibicja” bardzo szybko splajtowała.

Restauracja „Basico” znajduje się w warszawskim Wilanowie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.