Mówi: | Matt Dusk |
Funkcja: | wokalista |
Matt Dusk: ciągle nagrywam nowe płyty, cały czas pracuję nad nową muzyką
Wokalista uważa, że prawdziwy artysta, by się rozwijać, ciągle musi tworzyć. Kanadyjski muzyk ma już na swoim koncie 12 płyt, a w zanadrzu pomysły na kolejne krążki. Jak sam przyznaje, nie zamyka się na żaden rodzaj muzyki. Chętnie współpracuje też z różnymi twórcami i wciąż szuka nowych talentów. Ostatnio zafascynował się głosem, charyzmą i twórczością młodej polskiej wokalistki, kompozytorki i autorki tekstów Sanah.
Pochodzący z Kanady Matt Dusk jest absolwentem St. Michael’s Choir School. Studiował również na Uniwersytecie w Yorku pod okiem jazzowej legendy fortepianu – Oscara Petersona. Debiutował w 2004 roku płytą „The Way It Is”. Jego ostatni – dwunasty już album „Jet Set Jazz”, który ukazał się w listopadzie ubiegłego roku, to nostalgiczna podróż do lat 60. Od lat wokalista konsekwentnie buduje swój sceniczny wizerunek i uznawany jest za eksperta w dziedzinie interpretacji standardów.
– Ciągle nagrywam nowe płyty, cały czas pracuję nad nową muzyką. Właśnie wydałem album „Jet Set Jazz”. Gdy niedawno skończyłem 40 lat, zauważyłem, że wiele osób poniżej trzydziestki nie wie, kim był Frank Sinatra, Nat King Cole czy Ella Fitzgerald. Zacząłem więc wydawać minialbumy, którym towarzyszy kampania w mediach społecznościowych. Dzieci uwielbiają odkrywać tę muzykę i dowiadywać się o tych wielkich twórcach – mówi agencji Newseria Matt Dusk, wokalista.
Matt Dusk podkreśla, że w ciągu ostatnich kilku lat miał okazję współpracować z wieloma polskimi wokalistami. Wraz z Edytą Górniak nagrał przepiękny standard „All The Way”, natomiast z z Margaret studyjny album „Just the Two of Us”. Sam jako twórca również ciągle poszukuje nowych młodych talentów.
– Wytwórnia Magic Records zaproponowała nagranie piosenki Sanah, której wcześniej nie znałem, jednak kiedy usłyszałem jej głos i wykonywane przez nią utwory, zgodziłem się bez wahania. Praca z nią to czysta przyjemność. To osoba pełna energii, która nie tylko jest świetną autorką piosenek, lecz także tworzy ich bardzo wiele. Prawie codziennie powstaje nowa piosenka, a w ciągu ostatnich sześciu miesięcy Sanah napisała ich prawdopodobnie ponad 180. Ma talent, który warto wykorzystać – mówi Matt Dusk.
Wraz z Sanah Matt Dusk nagrał urzekającą piosenkę o miłości „Rich in Love”, która znalazła się na jego płycie „Jet Set Jazz”. Wokalista podkreśla, że w młodych artystach często drzemie duży potencjał. Wielu osobom brakuje jednak odwagi, by zaryzykować, wypłynąć na szerokie wody i spróbować swoich sił na rynku muzycznym. Czasem potrzebny jest im przewodnik, który udzieli wskazówek, pomoże nawiązać kontakty i rozpocząć karierę w branży.
– Dla mnie interesującym doświadczeniem jest być na scenie od 25 lat i obserwować te wszystkie talent show, które dają ludziom szansę na zostanie gwiazdami z dnia na dzień. Niezależnie od tego, jak dużą popularność artysta zdobędzie na początku, rozwój kariery zajmuje bardzo dużo czasu. Warto pamiętać o tym, że chociaż takie programy zapewniają natychmiastową popularność, to bycie artystą wymaga ogromnej pracy i czasu. Czy chciałbym sam wziąć udział w takim programie? Tylko jako obserwator – mówi Matt Dusk.
Czytaj także
- 2025-04-14: Marta Wiśniewska: Ludzie czekali na nowy kawałek takiej kolorowej Mandaryny. Jestem mądrzejsza i silniejsza niż kiedyś
- 2025-04-03: Marta Wiśniewska: Czuję, że świat się o mnie upomniał, dlatego wracam na scenę. Z wielką chęcią zostałabym też piątym jurorem w „You Can Dance”
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-19: Kajra: Sławomir zaskakuje mnie i totalnie zachwyca każdym utworem. Jego teksty i muzyka są zupełnie na innym poziomie
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-24: Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-27: Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.