Mówi: | Per Ole Hagen (fotograf) Karsten Klepsvik (ambasador Norwegii) |
Newsy
Muzyka metalowa zyskuje na znaczeniu w Polsce i całej Europie
2014-06-30 | 06:20
Tagi: Progresja Music Zone, heavy metal, black metal, Behemoth, Ambasada Norwegii, Per Ole Hage, Norwegian Metal - In Concert
Rośnie popularność zespołów grających heavy czy black metal. Świadczyć mogą o tym nie tylko pełne kluby podczas koncertów, lecz także świetnie sprzedające się krążki takich formacji, jak Black Sabbath, Deep Purple i Avenged Sevenfold. W Polsce prym wiodą m.in. Behemoth oraz KAT.
Wszelakie gatunki metalu cieszą się również ogromną popularnością w krajach Skandynawii. Pochodzące ze Szwecji i Norwegii grupy, takie jak Sabaton, Satyricon, Mayhem, Marduk oraz Burzum, święcą sukcesy niemal na całym świecie. Dlatego też Ambasada Norwegii w Polsce postanowiła promować kulturę swojego kraju black metalem. Zdjęcia norweskich zespołów wykonujących ten gatunek muzyczny można oglądać do 20 lipca w klubie muzycznym Progresja.
– Black metal to bardzo ważna część norweskiej kultury, która wcześniej była niedoceniana, ale teraz cieszy się szacunkiem na całym świecie. Stwierdziliśmy więc, że warto promować się w innych krajach właśnie tym, co mamy najlepsze, czyli taką muzyką. Black metal uważa się za gatunek bardzo powiązany z naszą historią. Pochodzimy w końcu od potężnych wojowników, podróżujących na swoich łodziach do Ameryki Północnej i Konstantynopola. Jesteśmy dumni z naszej przeszłości, a ona łączy się bezpośrednio z muzyką metalową – wyjaśnia Karsten Klepsvik, ambasador Norwegii w Polsce.
Korzenie black metalu sięgają lat 80. poprzedniego wieku. Wskazuje się, że pierwszymi krajami, w których przyjął się ten gatunek muzyczny były Szwajcaria oraz Wielka Brytania. Stamtąd właśnie cięższe brzmienia przeniknęły do Skandynawii oraz Polski.
– Norwedzy słuchają black metalu od lat 80. Wtedy też odkryli ten gatunek i przekonali się, że jest to bardzo interesująca muzyka. Otwarcie się fanów na nowe brzmienia pozwoliło zrozumieć, że black metal jest muzyką zarówno pełną energii, jak i bardzo liryczną. Słuchacze znaleźli w niej wszystko, co można uznać za interesujące – dodaje Klepsvik.
Autorem wystawy „Norwegian Metal – In Concert” jest Per Ole Hagen, dziennikarz muzyczny, fotograf oraz dyrektor muzyczny w Norwegian Broadcasting Corporation. Przez ostatnie 5 lat podróżował po Norwegii, uwieczniając na zdjęciach najpopularniejsze zespoły metalowe. Fotografie pochodzą m.in. z festiwalu Inferno.
– Dzięki zdjęciom można poczuć klimat, jaki panuje na koncertach blackmetalowych, nawet nie słysząc tej muzyki nigdy wcześniej. Zawsze szukam charakterystycznych wyrazów ekspresji. Pod tym względem metal daje duże pole do popisu, po za tym jest wyzwaniem, a ja lubię wyzwania. Robienie zdjęć w trakcie takich koncertów jest trudne, gdyż mają one nieprzyjemne dla fotografa oświetlenie, jest głośno, a kluby są zadymione i przepełnione. Plusem jest fakt, że z czasem polubiłem muzykę metalową oraz jej twórców. Są bardzo przyjaznymi ludźmi – tłumaczy Hagen.
Black metal cieszy się również dużym zainteresowaniem w Polsce. Za najbardziej popularne kapele w naszym kraju można uznać m.in. Behemoth, KAT, Blaze of Perdition oraz Furię.
Wszelakie gatunki metalu cieszą się również ogromną popularnością w krajach Skandynawii. Pochodzące ze Szwecji i Norwegii grupy, takie jak Sabaton, Satyricon, Mayhem, Marduk oraz Burzum, święcą sukcesy niemal na całym świecie. Dlatego też Ambasada Norwegii w Polsce postanowiła promować kulturę swojego kraju black metalem. Zdjęcia norweskich zespołów wykonujących ten gatunek muzyczny można oglądać do 20 lipca w klubie muzycznym Progresja.
– Black metal to bardzo ważna część norweskiej kultury, która wcześniej była niedoceniana, ale teraz cieszy się szacunkiem na całym świecie. Stwierdziliśmy więc, że warto promować się w innych krajach właśnie tym, co mamy najlepsze, czyli taką muzyką. Black metal uważa się za gatunek bardzo powiązany z naszą historią. Pochodzimy w końcu od potężnych wojowników, podróżujących na swoich łodziach do Ameryki Północnej i Konstantynopola. Jesteśmy dumni z naszej przeszłości, a ona łączy się bezpośrednio z muzyką metalową – wyjaśnia Karsten Klepsvik, ambasador Norwegii w Polsce.
Korzenie black metalu sięgają lat 80. poprzedniego wieku. Wskazuje się, że pierwszymi krajami, w których przyjął się ten gatunek muzyczny były Szwajcaria oraz Wielka Brytania. Stamtąd właśnie cięższe brzmienia przeniknęły do Skandynawii oraz Polski.
– Norwedzy słuchają black metalu od lat 80. Wtedy też odkryli ten gatunek i przekonali się, że jest to bardzo interesująca muzyka. Otwarcie się fanów na nowe brzmienia pozwoliło zrozumieć, że black metal jest muzyką zarówno pełną energii, jak i bardzo liryczną. Słuchacze znaleźli w niej wszystko, co można uznać za interesujące – dodaje Klepsvik.
Autorem wystawy „Norwegian Metal – In Concert” jest Per Ole Hagen, dziennikarz muzyczny, fotograf oraz dyrektor muzyczny w Norwegian Broadcasting Corporation. Przez ostatnie 5 lat podróżował po Norwegii, uwieczniając na zdjęciach najpopularniejsze zespoły metalowe. Fotografie pochodzą m.in. z festiwalu Inferno.
– Dzięki zdjęciom można poczuć klimat, jaki panuje na koncertach blackmetalowych, nawet nie słysząc tej muzyki nigdy wcześniej. Zawsze szukam charakterystycznych wyrazów ekspresji. Pod tym względem metal daje duże pole do popisu, po za tym jest wyzwaniem, a ja lubię wyzwania. Robienie zdjęć w trakcie takich koncertów jest trudne, gdyż mają one nieprzyjemne dla fotografa oświetlenie, jest głośno, a kluby są zadymione i przepełnione. Plusem jest fakt, że z czasem polubiłem muzykę metalową oraz jej twórców. Są bardzo przyjaznymi ludźmi – tłumaczy Hagen.
Black metal cieszy się również dużym zainteresowaniem w Polsce. Za najbardziej popularne kapele w naszym kraju można uznać m.in. Behemoth, KAT, Blaze of Perdition oraz Furię.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-02-06: Ukraińscy medycy wojskowi na pierwszej linii frontu są narażeni na stres i wypalenie. Projekt Repower pomógł w regeneracji już ponad 300 takich osób
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
![](/files/1922771799/pomagam-zbiorki-podsumowanie-foto,w_133,_small.jpg)
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.