Newsy

Syn Majki Jeżowskiej nagrodzony w międzynarodowym konkursie filmowym. Wokalistka: jestem z niego bardzo dumna

2014-12-16  |  07:05

Wojtek Jeżowski, autor słynnego filmu There is a city, został laureatem nagrody na międzynarodowym konkursie The Accolade Competition. Jury doceniło jego serial „Project 2020”. – Mój syn to bardzo zdolny chłopak – podkreśla Majka Jeżowska.

Wojtek Jeżowski ukończył studia psychologiczne w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Jest reżyserem i właścicielem firmy producenckiej. Ma na swoim koncie reklamy, teledyski, filmy i seriale. W Polsce zasłynął w 2012 roku półtoraminutowym filmem There is a city, w którym pokazał obchody godziny W. Obraz błyskawicznie stał się hitem internetu, obejrzało go już ponad 3 mln widzów. Otrzymał też kilka prestiżowych nagród m.in. Srebrny KTR w kategorii Media Interaktywne oraz nagrodę Kampania Społeczna Roku 2012 w kategorii Akcja zaangażowana społecznie.

– Naprawdę robi fajne rzeczy, jestem z niego bardzo dumna. Dostał nagrodę za świetny serial, który wymyślił jakiś czas temu. W tamtym roku w internecie można było zobaczyć 9 odcinków serialu science fiction „Project 2020”, za który zresztą zdobył kilka nagród w tym roku na europejskich festiwalach filmowych, a teraz dostał w Stanach. Bardzo się cieszę, bo to zdolny chłopak mówi Majka Jeżowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

„Project 2020” to miniserial kręcony w Warszawie i Vancouver w 2013 roku. Opowiada on o Południowej Sylvanie, kraju całkowicie poddanemu cyfryzacji, w którym ludzie wszelkie ważne sprawy załatwiają tylko drogą internetową. Na początku grudnia film został nagrodzony w konkursie The Accolade Competition w Kalifornii. Istniejący od 10 lat The Accolade Competition to międzynarodowy konkurs, w ramach którego przyznawane są nagrody dla twórców filmowych i telewizyjnych za dzieła odznaczające się wyjątkową kreatywnością i jakością warsztatu.

Jako producent Wojtek Jeżowski współpracuje też z mamą, choć jak przyznaje Majka Jeżowska, nie jest to łatwa współpraca.

– On jest bardzo silną osobowością, więc nigdy nie da sobie nic wytłumaczyć, on wie lepiej. Często mówi: „Ty się nie znasz”. Ale potem, w trakcie pracy okazuje się, że ma bardzo dużo cierpliwości, że ma świetne podejście do dzieci, bo dzieci też czasem są na planie, i naprawdę jest oazą spokoju w pracy. Więc fajnie się pracowało, bardzo. Zupełnie inaczej niż w domowych warunkach mówi Majka Jeżowska.

Wojtek Jeżowski był odpowiedzialny za teledysk „Chcę z Tobą spędzić święta” świąteczny teledysk nagrany przez Majkę Jeżowską z De Mono. Wyprodukował także wideo do hymnu „Otwórzmy serca” z udziałem Majki Jeżowskiej, Andrzeja Piasecznego, Piotrka Cugowskiego i Kasi Cerekwickiej. Wokalistka nie ukrywa, że początkowo nie chciała współpracować z synem, ponieważ często dochodzi między nimi do sprzeczek. Nie tylko na planie filmowym, lecz także w domu.

– Ścieramy się, bo on mam swój charakterek, ale na szczęście nie śpiewa, więc nie musimy rywalizować w tej kwestii, nie muszę mu doradzać, więc wszystko fajnie – mówi Majka Jeżowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa

Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich

Już nie tylko usprawnianie analizy badań obrazowych, ale i na przykład typowanie celów terapeutycznych w chorobach rzadkich to pola, na których w medycynie sprawdza się sztuczna inteligencja. Różne technologie zasilane SI wykorzystuje prawie 80 proc. podmiotów leczniczych, a inwestycja w nie zwraca się średnio w ciągu 14 miesięcy. Wraz z pokoleniową wymianą kadr widać też coraz większe otwieranie się lekarzy na korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji.