Newsy

Nikodem Rozbicki prowadzi własną firmę. Działa w branży muzycznej

2016-03-16  |  06:50

Aktor rozwija własną firmę muzyczną. Zajmuje się produkowaniem teledysków oraz organizacją tras koncertowych. Skupia się na młodych, wchodzących na muzyczny rynek artystach, choć nie unika również większych gwiazd. Jesienią jego firma zorganizowała trasę dla Mary Komasy.

Muzyka to obok aktorstwa największa pasja Nikodema Rozbickiego. Miłość tę rozbudził ojciec aktora, który kilkanaście lat temu podarował mu pierwszą gitarę. Od kilku lat Nikodem Rozbicki gra w warszawskim zespole Whocares?, a od czerwca 2015 roku rozwija wraz z przyjacielem własną firmę producencko-menadżerską. Przedsiębiorstwo jest jeszcze młode, Rozbicki ma jednak bogate plany na ten rok.

– Chcemy wyprodukować kilka teledysków na bardzo dobrym poziomie i stworzyć kilka fajnych tras koncertowych ciekawych artystów wchodzących na nasz polski rynek mówi Nikodem Rozbicki agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W przyszłości firma Nikodema Rozbickiego ma zapewniać kompleksową opieką nad artystą – od nagrania płyty do zorganizowania jej promocji. Na razie zajmuje się przede wszystkim nagrywaniem teledysków oraz organizacją tras koncertowych. Trwają też prace przy budowie studia muzycznego, w którym artyści będą mogli nagrywać swój materiał. Podstawą działalności firmy Rozbickiego jest wspieranie początkujących artystów, choć współpracuje też z uznanymi muzykami – jesienią zorganizowała trasę dla Mary Komasy.

– Różne rzeczy robimy, ale nie ukrywam, że filtrujemy to wszystko przez jakość, bo nie dążymy w swojej działalności do tego, żeby nacierać i po prostu z tego odcinać kupony, raczej jest w tym jakiś cień misji i chęci odmiany naszego oblicza polskiej sceny muzycznej mówi Nikodem Rozbicki.

Aktor ma wiele zastrzeżeń do jakości współczesnej polskiej sceny muzycznej. Uważa, że jest wielu utalentowanych, ciekawych artystów, których twórczość nie przedziera się jednak do mainstreamu. Rozgłośnie radiowe i telewizje pokazują bowiem niemal wyłącznie wokalistów i zespoły wykonujących muzykę popularną.

– Akceptują je ci ludzie, których jest w sumie większość, którzy nie wymagają od dźwięku. Wymagajmy od artystów, wymagajmy od muzyki, wymagajmy od filmu, wymagajmy od seriali – mówi Nikodem Rozbicki.

Muzyczna pasja nie odciąga jest Rozbickiego od aktorstwa. Od marca można go oglądać w serialu Telewizji Polsat „Powiedz TAK!”, w którym wciela się w postać Bartka, niezbyt utalentowanego basisty. W parze z Agnieszką Kaczorowską aktor walczy też o Kryształową Kulę w programie „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

Bankowość

Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

Muzyka

Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.