Mówi: | Piotr Łagowski |
Funkcja: | dyrektor zarządzający w Europie Wschodniej |
Firma: | Quandoo |
Co trzecia rezerwacja stolika w restauracji dokonywana jest przez urządzenia mobilne
Ok. 30 proc. rezerwacji w restauracjach Polacy dokonują przez smartfony lub tablety. Podobnie jest na rozwiniętych rynkach. Rola urządzeń mobilnych rośnie również w przypadku rezerwacji biletów lotniczych, miejsc w hotelach czy samochodów w wypożyczalniach. Ułatwiają to specjalnie zaprojektowane do tego aplikacje.
Zakup biletu lotniczego, rezerwacja samochodu czy miejsca w hotelu – dzięki aplikacjom na urządzenia mobilne planowanie podróży jest zdecydowanie łatwiejsze. Dlatego korzystanie z nich jest coraz popularniejsze. Co piąta rezerwacja hotelowa dokonywana jest przez smartfony lub tablety. Z kolei rezerwacje przez aplikacje stanowią ok. 12 proc. wszystkich rezerwacji dokonywanych mobilnie – wynika z Travel Flash Report.
Rosnącą popularność mobilnych rozwiązań obserwują również restauracje.
– Nie zawsze wiemy, jaką restaurację wybrać, jaki nowy lokal pojawił się na rynku, gdzie jest promocja albo gdzie można zjeść jedzenie tajskie czy indyjskie, i to jeszcze najbliżej nas. Aplikacja Quandoo dostarcza nam tych wszystkich informacji, skupiając w sobie większość restauracji z danego miasta – mówi agencji informacyjnej Newseria Piotr Łagowski, dyrektor zarządzający restauracyjnej platformy rezerwacji Quandoo w Europie Wschodniej.
Aplikację można zainstalować na telefonie lub korzystać z niej przez stronę internetową. Po wejściu w system trzeba wybrać określony rodzaj lokalu i najbardziej dogodną lokalizację.
– Dzięki trzem kliknięciom jesteśmy w stanie zarezerwować stolik w dowolnej restauracji. Wybieramy liczbę osób, dzień i godzinę rezerwacji, potem z dostępnych nam restauracji wybieramy tę, która najbardziej odpowiada naszym kubkom smakowym – tłumaczy Piotr Łagowski.
Z aplikacji korzysta kilka tysięcy osób, a w każdym tygodniu przybywa ich nawet kilkaset. Firma działa w 10 krajach. Przez ponad 1,5 roku zarezerwowanych zostało 2,5 mln stolików w 4 tysiącach restauracji. Łagowski podkreśla, że zarówno w Polsce, jak i na rynkach rozwiniętych przez urządzenia mobilne dokonywane jest już ok. 30 proc. rezerwacji.
Jak wynika ze statystyk firmy, Polacy próbują specjałów kuchni z różnych stron świata. Ostatnio dużą popularnością cieszą się restauracje z tajskim czy indyjskim jedzeniem. Wysoką pozycję niezmiennie utrzymuje kuchnia polska i włoska. Zdecydowanie rzadziej niż jeszcze kilka lat temu klienci wybierają sushi.
– Aplikacja pozwala swoim użytkownikom ocenić restaurację. Oceny mogą wystawiać jedynie Ci użytkownicy, którzy realnie dokonali rezerwacji i pojawili się w restauracji. Zatem oceny na naszym portalu są po pierwsze sprawdzone, po drugie dokonane tylko wśród klientów, którzy w danej restauracji rzeczywiście byli – dodaje Piotr Łagowski.
Aplikacja działa w Warszawie, a od początku listopada również w Krakowie. Zgodnie z planem jeszcze w tym roku powinna ruszyć w Poznaniu, a we Wrocławiu w I kwartale przyszłego roku. Jak wyjaśnia Łagowski, polski rynek jest dla tego typu rozwiązań bardzo perspektywiczny.
– Polska jest świetnym rynkiem, na którym znajduje się aż 7 aglomeracji gotowych na nasze rozwiązanie. W Czechach czy na Węgrzech jest tylko jedna aglomeracja skupiona wokół stolicy, pozostałe miasta nie są tak silne jak te w Polsce – zapewnia dyrektor zarządzający Quandoo w Europie Wschodniej.
Czytaj także
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-04-08: Eliza Gwiazda: Polskie hotele to już nie są te sprzed 10-15 lat. Nie ma takiej zachcianki, której pięciogwiazdkowe obiekty by nie spełniły
- 2025-02-19: Iwona Guzowska: Nie myślę o powrocie do polityki. Ten rozdział jest definitywnie zamknięty
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-09-09: Coraz więcej młodych ludzi chce zostać rzecznikiem patentowym. Trwa nabór na aplikację rzecznikowską
- 2024-08-23: ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
- 2024-09-20: Mateusz Gessler: Gastronomia mocno się zmienia, bo i portfele naszych klientów się zmieniają. Widać, że zamawiają mniej
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
- 2024-08-01: Z programów lojalnościowych w sklepach korzysta 85 proc. Polaków. Ważne są dla nich promocje, personalizowane oferty i zbieranie punktów na nagrody
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Problemy społeczne
Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.
Żywienie
Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny

Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.