Newsy

Operacja plastyczna powieki dolnej może zniwelować wrażenie ciągłego zmęczenia twarzy

2014-10-14  |  06:40

Nadmiar skóry powiek dolnych nadaje twarzy charakterystyczny, zmęczony wygląd i jest zazwyczaj efektem procesów starzenia się. W niektórych przypadkach worki pod oczami są jednak stałym elementem anatomii twarzy i występują już w bardzo młodym wieku. Wielu pacjentów z takimi problemami decyduje się na zabieg blefaroplastyki, czyli plastyki powiek.

– Obwisłość powiek dolnych najczęściej nie jest spowodowana samą obwisłością skórną, a przepuklinami tłuszczowymi z oczodołu. Zabiegi operacyjne dotyczące powieki dolnej są w większości przypadków zabiegami chirurgii plastycznej i wykonuje się je w znieczuleniu miejscowym – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle lek. med. Krzysztof Szymański, chirurg plastyk z Kliniki Medycyna Urody

Operacja polega na usunięciu przepukliny tłuszczowej i fragmentu luźnej skóry, dzięki czemu twarz nabiera młodszego i bardziej wypoczętego wyglądu.

Przez kilka dni po zabiegu wokół oczu utrzymują się obrzęki i zasinienia, dolegliwości te znikają jednak zwykle w ciągu tygodnia. Szwy zdejmowane są po 5 dniach od zabiegu. Do tego czasu należy unikać wysiłku fizycznego, szczególnie podnoszenia ciężkich przedmiotów.

Blefaroplastyka powieki dolnej jest bardziej skomplikowanym zabiegiem niż operacja plastyczna powieki górnej, dlatego powinna być wykonywana przed doświadczonego chirurga plastyka.

– Jeżeli skóra zostanie w sposób nietypowy nacięta lub ewentualnie wycięta, czego się nie stosuje na powiece dolnej, spowoduje to odstawanie powieki dolnej. Wtedy dojdzie do zaburzenia wydzielania tzw. filmu łzowego na gałce ocznej, co będzie skutkowało późniejszymi zaburzeniami widzenia i utratą przejrzystości rogówki – tłumaczy Krzysztof Szymański.

Minimalna cena zabiegu to 2600 zł, choć koszty mogą przekroczyć nawet 5 tysięcy zł.

Warto podkreślić, że operacja wycięcia przepukliny tłuszczowej powieki dolnej nie usunie zmarszczek ani sińców pod oczami. Aby złagodzić te defekty, można zastosować tańsze i mniej inwazyjne terapie z zakresu medycyny estetycznej, np. iniekcje kwasu hialuronowego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.