Mówi: | Bartosz Raducha |
Funkcja: | menedżer ds. PR i SEO |
Firma: | Dimedic.eu |
Pandemia wzmocniła trwałe związki i jeszcze bardziej osłabiła te w kryzysie. Nie są spodziewane baby boom i fala rozwodów
Według badania przeprowadzonego przez przychodnię Dimedic.eu pandemia koronawirusa zmieniła związki Polaków. 27 proc. par zbliżyło się do siebie w czasie pandemii. 30 proc. przyznało, że w trakcie kwarantanny częściej uprawiało seks. Z kolei 18 proc. zauważyło wyraźny spadek częstotliwości pożycia.
– Lockdown wzmocnił trwałe związki i jeszcze bardziej osłabił te, które już przed nim były słabe. Jest to zmiana, której wiele osób się nie spodziewało – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Bartosz Raducha, menedżer ds. PR i SEO w przychodni Dimedic.eu.
Pandemia miała bardzo duży wpływ na życie seksualne Polaków oraz jego jakość. Wiele par przebywało ze sobą cały czas. Parom często towarzyszyły również dzieci, które ze względu na lockdown nie chodziły do szkół i przedszkoli. Dla wielu par to ciągłe siedzenie w jednym miejscu mogło być (i najpewniej było) wielkim wyzwaniem. Bartosz Raducha zaznacza, że znaczna część kobiet zaczęła odczuwać nudę i stagnację. To często wpływało na odczuwany przez nie spadek libido.
– Duża część kobiet, które przed pandemią uprawiały seks często, zbliżyła się do swoich partnerów. Wskaźnik pokazuje, że czas lockdownu pozwolił im wzmocnić relację. W przypadku kobiet, które rzadziej uprawiały seks, zbliżenie się do partnera zadeklarowało raptem 3 proc. – tłumaczy.
W badaniu przychodni Dimedic.eu wzięło udział 898 kobiet w związkach w wieku od 18 do 35 lat. Wynika z niego, że aż 24 proc. z nich zaczęło w trakcie izolacji korzystać z aplikacji randkowych oraz portali randkowych. 6 proc. korzysta z nich nadal, natomiast 4 proc. stwierdziło, że to nie dla nich i zrezygnowało z tego typu serwisów i narzędzi. Wbrew obiegowej opinii nie powinniśmy spodziewać się baby boomu. Jedynie niewielki odsetek ankietowanych zadeklarował, że spodziewa się dziecka.
– Wielu specjalistów sugerowało, że na przełomie 2020 i 2021 roku powinniśmy spodziewać się wyżu demograficznego, a sądy zostaną zawalone pozwami rozwodowymi. Na podstawie wyników naszego badania mogę powiedzieć, że raczej tak nie będzie. Raptem 1 proc. kobiet zadeklarowało, że spodziewa się dziecka w najbliższym czasie. Analogiczna sytuacja dotyczy rozwodów – 1 proc. kobiet zadeklarowało, że się rozwodzi albo rozchodzi z obecnym partnerem – zwraca uwagę ekspert z Dimedic.eu.
Jak wynika z badania, największym wyzwaniem w obszarze seksualności dla Polek w związkach jest zmęczenie (37 proc.), na drugim miejscu znalazły się problemy w pracy (28 proc.), później nuda (22 proc.), brak prywatności (20 proc.), odizolowanie od partnera (15 proc.), brak dostępu do antykoncepcji (10 proc.) i niechęć do partnera (7 proc.). Prawie połowa ankietowanych (49 proc.) chce w przyszłości uprawiać więcej seksu. 37 proc. pragnie spróbować czegoś nowego w łóżku. Bartosz Raducha zaznacza, że niektóre wyniki badania okazały się szczególnie zaskakujące.
– Ponad 3 proc. kobiet rozpoczęło romans w czasie lockdownu. Ponad połowa z nich zadeklarowała, że jednym z głównych powodów takiej decyzji było znudzenie i zmęczenie partnerem oraz niechęć do niego. Jednak tylko 10 proc. z tych kobiet zadeklarowało, że w najbliższym czasie planuje się z nim rozstać – tłumaczy.
Okazuje się, że wiele kobiet, które odczuły spadek libido, wiązało go z sytuacją epidemiologiczną oraz wprost strachem przed wirusem. Dodatkowo niepewna sytuacja ekonomiczna i kłopoty w pracy negatywnie wpłynęły na wiele ankietowanych. To przekładało się na relacje między partnerami i powodowało napięcia w związkach.
– Wiele kobiet wspomniało o tym, że kłopoty ze zdrowiem psychicznym – głównie depresja, ale także obawy spowodowane pandemią i widmo zagrożenia – wpłynęły na nie w taki sposób, że traciły ochotę na seks. Te obawy i stres miały również ogromny wpływ na konflikty w związkach – mówi Bartosz Raducha.
Czytaj także
- 2024-03-19: Szkoły potrzebują procedur związanych z próbami samobójczymi uczniów. Niezbędne są także szkolenia dla nauczycieli i rodziców
- 2023-12-19: Natalia Uliasz: Buduję życie między Polską a Bali. Żyję tam zdrowo i holistycznie, ale tęsknię za Warszawą i światem mody
- 2023-12-19: Cykl życia ubrań jest coraz krótszy. Nosimy je raptem kilka razy, a potem większość trafia do śmieci
- 2023-12-13: Kryzysy ostatnich lat zmieniły podejście do strategicznych rezerw państwa. Konieczne było wprowadzenie szybkiego reagowania i rozszerzenie katalogu zadań
- 2023-12-20: Medyczne fake newsy rozprzestrzeniają się jak choroby zakaźne: szybko i łatwo. Najbardziej podatni są ludzie młodzi
- 2023-12-07: W gabinetach lekarskich coraz więcej przypadków COVID-19 i grypy typu B. Polacy często jednak leczą się sami, niekoniecznie prawidłowo
- 2023-11-28: Nawet 20 proc. dzieci w Europie pada ofiarą przemocy seksualnej i wykorzystywania. UE pracuje nad przepisami umożliwiającymi walkę z tym procederem w sieci
- 2023-11-30: Wpływ poezji na samopoczucie zbadali naukowcy. Okazała się pomocna w walce z samotnością i radzeniu sobie z trudnymi emocjami
- 2023-11-29: Polacy nie mają w zwyczaju sporządzać testamentów. Co piąty uważa, że ma jeszcze czas na taką decyzję
- 2023-11-23: Są kolejne dowody na to, że Mars był planetą pełną rzek. Wciąż nie wiadomo jednak, czy istniało na niej życie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.