Mówi: | Piotr Głowacki |
Funkcja: | aktor |
Piotr Głowacki: Rola Filipa Zachary w „Nieobecnych” dała mi dużo spokoju i nowe doświadczenia aktorskie. Jego postać może też wiele nauczyć widzów
Aktor przyznaje, że ucieszyła go kontynuacja „Nieobecnych”, bo jest to wyjątkowo wciągające połączenie serialu obyczajowego z wątkiem śledczym. Co więcej – polubił swojego bohatera i wiele się od niego nauczył. W nowych odcinkach Filip Zachara jeszcze bardziej zaskoczył go swoją determinacją, silną wolą i chęcią wprowadzenia w swoim życiu zmian. Dla widzów również może być on pewnego rodzaju wzorem, bo jest metaforą wszelkiej inności, a przecież każdy z nas niekiedy czuje się inny i nierozumiany. Ważne jest jednak to, by w miarę możliwości pokonywać swoje ograniczenia.
Piotr Głowacki podkreśla, że dzięki roli w tej produkcji mógł spojrzeć na świat z zupełnie innej perspektywy. Grany przez niego bohater, podkomisarz Filip Zachara z Centrum Poszukiwania Osób Zaginionych, ma bowiem zespół Aspergera. To ekscentryk o niezwykle bogatej osobowości. Jest świetny w swoim fachu, ale otoczenie nie zawsze potrafi zrozumieć jego sposób działania. Aktor wspomina, że podczas kreowania tej roli najbardziej zaskoczył go pewien wewnętrzny spokój: poczucie zgody na odmienność — zarówno swoją, jak i innych ludzi.
– Filip dał mi dużo spokoju. Dał mi bardzo nowe dla mnie doświadczenia aktorskie, czyli poczucie, że nikt nie może mnie zmusić do zachowań, których nie chcę. Dał mi też prawo do nierozumienia ludzkich zachowań i do budowania swojego świata z głębokim poczuciem pewności, że jest to zbudowane na fundamencie poczucia słuszności i prawdy. Więc jest dużo takich elementów, które poprzez tę pracę zbudowały mnie jako aktora i nadal z nich korzystam – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Głowacki.
Aktor jest przekonany, że druga część „Nieobecnych” zaskoczy widzów postawą bohaterów, m.in. właśnie Filipa Zachary, który będzie wymykał się schematom i udowodni, że wbrew pozorom w jego życiu nie ma rzeczy stałych. Na swoim koncie już ma wiele sukcesów zawodowych i prywatnych, a każde śledztwo pomaga mu przepracować kolejne ograniczenia.
– Z perspektywy Filipa jest to opowieść bardzo psychologiczna, bardzo osobista, mówiąca o jego zmaganiach w budowaniu relacji z innymi ludźmi. I dla mnie to był najistotniejszy element w pracy nad drugim sezonem, czyli jego zmagania, jego chęć zmiany, chęć zrozumienia, chęć poradzenia sobie z czymś, co stanowi dla niego jakiś kłopot. I to właśnie dawało mi energię, bo wiedziałem, że jest to coś istotnego, czym warto podzielić się z widzami, bo niezależnie od tego, w jak trudnej sytuacji jesteś, to zawsze masz szansę pracować nad tym, żeby było lepiej – mówi.
Piotr Głowacki przyznaje, że z punktu widzenia aktora Filip Zachara to niezwykle ciekawa postać do zagrania. We wstępnej fazie przygotowań do tej roli głównym źródłem wiedzy były dla niego tylko książki i materiały w internecie, ponieważ nigdy wcześniej nie spotkał się z osobą w spektrum autyzmu. Po jakimś czasie jednak znalazł w sieci społeczność dorosłych dotkniętych tym zaburzeniem i od nich czerpał informacje dotyczące sposobu bycia i problemów, z jakimi muszą się mierzyć każdego dnia.
– Moje przygotowania do tej roli polegały na rozmowach z osobami, które wiedzą więcej ode mnie, z tymi, które same doświadczają bycia w spektrum. Czytałem też sporo książek, oglądałem inne filmy. Doświadczeniem, które budowało tę postać, były też lockdowny, doświadczenie nas z osobnością przez system. Więc to była eksploracja osobności – mówi aktor.
Serial „Nieobecni” inspirowany jest prawdziwymi wydarzeniami i sprawami najgłośniejszych zaginięć w naszym kraju. Piotr Głowacki przekonuje, że realizacja takiej produkcji nie polega jednak na tym, by wiernie odtwarzać fakty, tylko w umiejętny sposób z nich czerpać.
– Nigdy nie odtwarzam rzeczywistości 1:1, zresztą nie jest to moim zadaniem. Ja próbuję usłyszeć lub zobaczyć w rzeczywistości jakiś rodzaj esencji, którą chcę się podzielić albo która ma sprowokować pytania. Jest to twór artystyczny, który tylko czerpie z rzeczywistości, a jeżeli coś jest prawdziwe, to to jest powód do tego, żeby się tym zająć – mówi.
Aktor dostawał od widzów wiele sygnałów, że pierwsza seria „Nieobecnych” bardzo przypadła im do gustu i już nie mogą się doczekać kontynuacji tej produkcji. Nie ukrywa więc, że bardzo zmotywowało go to do pracy nad kolejnymi odcinkami.
– W takim momencie ta praca już na starcie obdarzona jest kredytem zaufania, w związku z tym jest też obdarzona szansą na radość, na to, żeby z przyjemnością do niej podchodzić. I kiedy wszyscy pracują z radością, to pracuje się zdecydowanie łatwiej, lepiej i przyjemniej – mówi Piotr Głowacki.
W drugiej odsłonie „Nieobecnych” akcja skupia się na historii Elżbiety Zawady (w tej roli Danuta Stenka). Od 15 lat kobieta żyje nadzieją na odnalezienie swojej 17-letniej córki Kasi, która nagle zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Prowadzone przed laty śledztwo okazało się bezskuteczne. Teraz natomiast pojawia się znaczący trop. W lesie koło Bydgoszczy zostają ujawnione zwłoki, na których są ślady krwi dziewczyny. Sprawa trafia na biurko Filipa Zachary.
Czytaj także
- 2025-05-19: Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat
- 2025-05-12: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
- 2025-05-14: Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy
- 2025-05-19: Robotyzacja i automatyzacja stają się codziennością w produkcji i logistyce. To odpowiedź na wyzwania demograficzne
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-04-15: Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski
- 2025-03-12: Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
- 2025-04-10: Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet
Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.
Farmacja
Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.
Ochrona środowiska
Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad

Bioróżnorodność oceanów jest zagrożona i musimy zrobić wszystko, aby ją chronić – biją na alarm naukowcy z całego świata. Badani przez organizację Marine Stewardship Council wskazują, że przyczyniają się do tego przede wszystkim zmiany klimatyczne i przełowienie. W związku z przypadającym 8 czerwca Światowym Dniem Oceanów eksperci MSC zachęcają do wspólnej edukacji na temat tego, jakie działania może podjąć każdy z nas na rzecz ochrony morskiego ekosystemu.