Mówi: | Piotr Stramowski |
Funkcja: | aktor |
Piotr Stramowski: gdy pracujemy z Kasią przy jednym projekcie, możemy fajnie się nakręcać, wspierać, pomagać sobie
Aktor lubi pracować z żoną, Katarzyną Warnke. Twierdzi, że zaangażowanie we wspólne projekty zawodowe pozwala im dzielić się tą samą energią i wspierać się wzajemnie. Obecnie para pracuje przy kolejnym wspólnym filmie, zatytułowanym „Klatka”.
W ciągu niespełna trzech lat Piotr Stramowski i Katarzyna Warnke wystąpili wspólnie w kilku projektach, m.in. „W spirali”, „Botoks” oraz „Kobiety mafii”. Obecnie razem przygotowują się do filmu „Klatka”, w którym wcielą się w role zawodników mieszanych sztuk walki. Piotr Stramowski podkreśla jednak, że choć pracują na planie jednego filmu, to w rzeczywistości rzadko nagrywają wspólne sceny, trudno więc mówić, czy wspólna praca ma wpływ na jego małżeństwo.
– Pracujemy w jednej firmie, ale w innych działach. Tak się składa, że nie mamy scen razem, przychodzimy na plan i mijamy się albo mamy oddzielne dni zdjęciowe – mówi aktor agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Piotr Stramowski nie zgadza się z obiegową opinią, że wspólna praca negatywnie wpływa na związek. Twierdzi, że w jego przypadku sytuacja wygląda zupełnie inaczej, wspólne zaangażowanie przy projekcie zawodowym pozwala mu bowiem lepiej komunikować się z żoną. Gdy Katarzyna Warnke pracowała na planie „Ach, śpij kochanie”, on natomiast kręcił zdjęcia do „Narzeczonego na niby” funkcjonowali w zupełnie innych światach.
– Byliśmy trochę osobno, co też jest zdrowe czasami, a z kolei jak byliśmy w „Kobietach mafii”, mimo że nie mieliśmy scen razem, to graliśmy w tym samym filmie, razem żyliśmy tym, mieliśmy energię tego filmu razem i mogliśmy się fajnie nakręcać, wspierać, pomagać sobie – mówi Piotr Stramowski.
Aktor uważa, że wspólna praca zawodowa małżonków może mieć zarówno dobre, jak i złe strony. Podkreśla też, że życie prywatne aktorów znacznie różni się od życia innych ludzi – artyści żyją bowiem nie tylko własną codziennością i emocjami, lecz także życiem swoich bohaterów.
– Aktorzy w ogóle są porąbani trochę, mamy schizofrenię w domu w pewnym sensie, co kochamy, jest to nietuzinkowy rodzaj spędzania czasu na pewno, będąc w pół w postaciach, w pół sobą, ale my to lubimy – mówi Piotr Stramowski.
Aktora i jego żonę można obecnie oglądać w filmie kinowym „Kobiety mafii” oraz serialu „Botoks” dostępnym na platformie Showmax.
Czytaj także
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-02-19: Po trudnym 2023 roku branża piwowarska oczekuje ożywienia na rynku piwa. Od kilku lat udział w sprzedaży zwiększa piwo bezalkoholowe
- 2024-02-29: Związki domagają się zmian na kolei. Problemem jest rozdrobnienie rynku i nieefektywne zagospodarowanie czasu pracy maszynistów
- 2024-02-16: Spór ze związkowcami w PKP Cargo daleki od rozstrzygnięcia. W marcu podobny scenariusz może czekać inne spółki kolejowe
- 2024-02-13: Maja Sablewska: Jestem w związku już bardzo długo i staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy mamy na to czas, a nie tylko 14 lutego
- 2024-02-12: Ewa Wachowicz: Każda okazja jest dobra do okazywania miłości i sprawiania komuś radości. Byle tylko nie robić z tego wyłącznie walentynkowej szopki serduszkowej
- 2024-01-16: Joanna Krupa: Może jest dla mnie szansa i będę kiedyś w związku, gdzie dwie osoby mimo problemów nie przestają o siebie walczyć
- 2024-03-20: Brakuje odpowiednich placówek opieki długoterminowej dla osób starszych. Dużym problemem jest też niedobór opiekunów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.